Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapitan Śląska - Krzysztof Mączyński - zabrał głos w sprawie "rozmowy" z kibicami po meczu z Wartą Poznań

AIP
Wroclaw fortuna puchar polski 1/32 finalu sezon 2021/2022 mecz slask wroclaw kontra bruk bet termalica nieciecza nz od lewej 29 krzysztof maczynski     23.09.2021 fot. ignac glowacki / gazeta wroclawska / polskapress
Wroclaw fortuna puchar polski 1/32 finalu sezon 2021/2022 mecz slask wroclaw kontra bruk bet termalica nieciecza nz od lewej 29 krzysztof maczynski 23.09.2021 fot. ignac glowacki / gazeta wroclawska / polskapress brak
Nie milkną echa pomeczowych wydarzeń po przegranym 1:2 spotkaniu Śląska Wrocław z Wartą Poznań w Grodzisku Wielkopolskim. Głos zabrał kapitan WKS-u Krzysztof Mączyński.

Mączyński z Wartą nie zagrał, bo wykryto u niego koronawirusa i jest na kwarantannie. Jego koledzy tymczasem, po kolejnym słabszym meczu, musieli tłumaczyć się pod trybuną przed kibicami. Potem oddali im swoje koszulki.

"Robienie afery z tego, że część zawodników oddała dobrowolnie koszulki, to lekka przesada. Ważne, że się klika, bo o to w tym chodzi. Nikt nikogo nie zmusił, a rozmowa jak najbardziej zasłużona i nikt nie ma z tym problemu. Rozliczać będziemy się po sezonie" - napisał Mączyński na Twitterze.

Zdania na temat tego, co się wydarzyło, są podzielone. Część dziennikarzy bagatelizuje tę "rozmowę motywacyjną". Wypowiedź Mączyńskiego mocno skrytykował Marek Wawrzynowski ze Sportowych Faktów.

"Oglądałem to, oczywiście piłkarze się wystraszyli, a wpis Krzysztofa Mączyńskiego jest jego KOMPROMITACJĄ. Zamiast postawić jasną granicę, daje zielone światło chuliganom. Potem zdziwienie, że dochodzi do haniebnych sytuacji, jaka miała miejsce z udziałem piłkarzy Legii" - stwierdził.

Głos zabrali także sami kibice, którzy na Facebooku napisali:
"(...) Nie ma miejsca w Śląsku na przeciętność i brak konsekwencji. ŚLĄSK WROCŁAW TO JEST POTĘGA, pielęgnujemy to i będziemy pielęgnować po naszemu, po kibicowsku. Jak nie wystarczy rozmowa po meczu to przyjdziemy na trening i będziemy przychodzić tak długo jak będzie potrzeba. We Wrocławiu nie ma miejsca na kruche sezony kończące się w dole tabeli. Drużyna ma walczyć o mistrza rok w rok. Tego wymaga Śląsk, tego wymagamy My!"

Pseudokibice Legii Warszawa wdarli się do klubowego autokaru i pobili kilku piłkarzy - doniósł Sebastian Staszewski z Interii. To efekt porażki stołecznego klubu z Wisłą Płock. Takie "motywacyjne" interwencje kiboli to nie nowość. Znamy je także we Wrocławiu, chociaż tutaj do rękoczynów nigdy nie doszło.WAŻNE! Do kolejnych zdjęć przejdziesz za pomocą gestów na telefonie lub strzałek obok.

Kibice pobili piłkarzy Legii. We Wrocławiu też bywało gorąco

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24