Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karol Fila, piłkarz Lechii Gdańsk: Szkoda, że nie strzeliłem gola. Było naprawdę blisko

Paweł Stankiewicz
Fot. Karolina Misztal
Karol Fila doczekał się debiutu w Lotto Ekstraklasie. 19-letni pomocnik Lechii Gdańsk wszedł na boisku w meczu z Cracovią, który biało-zieloni przegrali 0:1.

- Już byłem w kadrze meczowej na mecz z Termaliką, co było dla mnie dużym zaskoczeniem. W tym sezonie najpierw pojechałem na spotkanie z Wisłą Płock, a z Cracovią zadebiutowałem w ekstraklasie - mówi Fila. - Szkoda, że piłka nie wpadła do siatki po moim strzale w ostatniej minucie. Było blisko, naprawdę. Mam nadzieję, że z każdą minutą na boisku będę się lepiej prezentował i trener będzie na mnie stawiał. Chcę dobrze prezentować się na treningach i mam nadzieję, że dzięki temu będę dostawał więcej szans.

Trener Piotr Nowak częściej ustawia Filę na skrzydle, choć sam piłkarz mówi, że lepiej czuje się w środku pola.

- Wolę grać w środku, ale jak trener wystawi mnie na skrzydle, to będę i na tej pozycji zasuwał. To prawda, że częściej trener wystawia mnie na prawym skrzydle. Cieszę się, że zagrałem, bo bardzo długo czekałem na ten debiut - nie ukrywa Karol - Ucieszyłem się, kiedy trener mnie zawołał. Powtarza się, ale naprawdę żałuję, że nie strzeliłem gola w tej sytuacji. Byśmy zdobyli przynajmniej jeden punkt. Wchodząc na boisko w trudnej sytuacji byłem zdenerwowany, ale z każdą minutą czułem się coraz pewniej.

Kontuzja wykluczy z gry Lukasa Haraslina. To szansa dla innych zawodników, także dla młodego zawodnika biało-zielonych.

- Będę walczył na treningach, żeby trener stawiał na mnie. Mam nadzieję, że zastąpię Haraslina, chociaż po tym co pokazał w meczu z Cracovią, to będzie to bardzo trudne. Szkoda, że doznał kontuzji, bo to jeden z naszych najlepszych zawodników. Mam nadzieję, że trenerzy będą stawiać na młodzież. Wszedł Florian Schikowski i moim zdaniem zagrał naprawdę dobrze. Tak już jest, że jedni kończą grać, a drudzy zaczynają - zakończył Fila.

Agnieszka Radwańska i Dawid Celt powiedzieli sakramentalne "tak". Zobacz, jak wyglądał ślub 10. rakiety świata

Press Focus/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Karol Fila, piłkarz Lechii Gdańsk: Szkoda, że nie strzeliłem gola. Było naprawdę blisko - Dziennik Bałtycki

Wróć na gol24.pl Gol 24