Karol Szymański wypożyczony do Kolejarza Stróże

Szymański został zawodnikiem Lecha w 2009 roku, od tego czasu w Poznaniu występował jedynie w zespołach juniorów. W Młodej Ekstraklasie zdążył zaliczyć zaledwie jedno spotkanie – w kwietniu 2011 roku zagrał w zremisowanym bezbramkowo pojedynku z Wisłą Kraków.

Dwa ostatnie sezony wychowanek Bałtyku Koszalin spędził na wypożyczeniach do klubów z niższych lig. W rozgrywkach 2011/12 był bramkarzem III-ligowego Lubuszanina Trzcianka, a w kolejnym sezonie występował szczebel wyżej – jesienią w Lechu Rypin, a gdy ten klub wycofał się z rozgrywek, trafił do Jaroty Jarocin. W obu bronił regularnie, ogółem przez ostatni rok zaliczył 28 występów.

Po zakończeniu okresu wypożyczenia do Jaroty wrócił do Poznania i przygotowywał się do sezonu z zespołem Mariusza Rumaka. Wydawało się, że zostanie w drużynie nawet po przyjściu Macieja Gostomskiego. – Rozważam taką myśl, żeby w rundzie było czterech seniorów bramkarzy. Nie może powtórzyć się sytuacja z minionego sezonu, gdy przy dwóch kontuzjach bramkarzy mieliśmy juniora na ławce – mówił szkoleniowiec poznaniaków tuż przed zatrudnieniem golkipera Bytovii Bytów. Tym czwartym miał być właśnie Szymański.

Sztab szkoleniowy Lecha szybko jednak zmienił koncepcję co do Karola i zdecydował, że najlepsze będzie wypożyczenie. Zawodnik trafił na testy do Kolejarza Stróże, który po rozstaniu z Konradem Forencem oraz Marcinem Zarychtą szukał konkurenta do gry dla Łukasza Lisaka. Na początku sezonu Szymański zapewne będzie zmiennikiem starszego o osiem lat kolegi z zespołu, ale w trakcie sezonu może dostać swoją szansę.

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net