Kwietniowy wieczór zapadnie Sławomirowi Żukowskiemu na bardzo długo. Pogoń Szczecin zremisowała z Lechem 1:1 w rundzie mistrzowskiej, ale kibic Portowców do dziś ma duży problem. Idąc na stadion wyrzucił z kieszeni łupinkę słonecznika, co nie umknęło uwadze policji. Nie przyjął otrzymannego mandatu, choć funkcjonariusz pozostawał nieugięty i starał się tłumaczyć, że zaśmieca miasto. W Szczecinie doszło jednak do absurdu, ponieważ sprawa trafiła do sądu, a kolejna rozprawa odbędzie się już 26 września.
- Zapakowali mnie do radiowozu i trzymali w nim dwadzieścia minut. Policjant postanowił mnie ukarać mandatem 250 złotych mówiąc, że jeśli go nie przyjmę od razu, to potem będzie już dwa razy więcej - mówił kibic Pogoni w rozmowie z portalem wszczecinie.pl. - - Pouczenie również jest formą kary, to zdarzenie mogło się zakończyć takim pouczeniem, tymczasem sprawa sięga granic absurdu, bo angażuje się do tego sądy... - zakończył zniesmaczony sympatyk Portowców.
Spotkania Pogoni z Lechem są traktowane w Szczecinie jako te "podwyższonego ryzyka", stąd pod stadionem bezpieczeństwo zapewnie zdecydowanie więcej jednostek policji oraz ochrony, niż ma to miejsce w innych meczach.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?