Kibice do prezydenta Chorzowa: Jesteś z nami albo przeciwko nam. Kontrowersyjne transparenty pojawiły się w okolicy domu prezydenta

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Nowy Ruch dla Chorzowa. Andrzej jesteś z nami! Albo przeciwko nam... W Chorzowie przy ulicy Siemianowickiej pojawiły się w nocy takie napisy. Ktoś powiesił przezroczystą folię między słupami i na niej napisał m.in. te hasła. Policja potwierdza, że mieli zgłoszenie o takim "transparencie". Teraz mundurowi ustalą kto i z jakich pobudek zrobił coś takiego.

Nowy Ruch dla Chorzowa

W nocy z niedzieli na poniedziałek (28 na 29 lipca) w Chorzowie przy ulicy Siemianowickiej ktoś rozwiesił między słupem wysokiego napięcia a latarnią folię, na której widniał taki napis: "Andrzej jesteś z nami! Albo przeciwko nam..." Po drugiej stronie między drzewami rozwieszony inny napis: "Nowy Ruch dla Chorzowa!". Przy słupach, położone były także plakaty wyborcze Andrzeja Kotali, prezydenta Chorzowa.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Napisy te pojawiły się przy ulicy Siemianowickiej, tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Wschodnią. Miejsce nie było przypadkowe. W okolicy bowiem jest mieszkanie prezydenta miasta, do którego, prawdopodobnie, skierowane były te hasła. Chorzowska policja otrzymała zgłoszenie 29 lipca o tych"transparentach". Mundurowi pojechali na miejsce, by zabezpieczyć "transparenty". Przed południem jednak folia już była zerwana. Przy słupach nie było także plakatów wyborczych prezydenta Kotali.

- Policja prowadzi czynności w celu ustalenia okoliczności tego zdarzenia. Ustalimy kto rozwiesił ten transparent oraz jakie było tego pobudki - informuje st. asp. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.

Możliwe, że rozwieszenie folii z takimi hasłami, potraktowane zostanie, jako wykroczenie. Nie dokonano jednak żadnych zniszczeń, więc sprawa jest rozwojowa. Na policję jednak mogą zgłosić się osoby, które poczuły się np. urażone takimi hasłami.

Zdjęcia wykonane w nocy umieszczono na fanpage Ultras Niebiescy na Facebooku. Nie jest jednak podpisane kto zrobił i kiedy fotografie. Zamieszczono informacje, że zdjęcia znaleziono w internecie. Na stronie jest też inne zdjęcie z kolejnym napisem na folii.

Panie Prezydencie - długo był Pan pomijany. Kibice Ruchu nie zapomnieli jednak, że ma Pan duży udział w zniszczeniu naszego klubu. Wszystko da się naprawić i drogi są teraz dwie - nasza propozycja to Nowy Ruch dla Chorzowa - bez przekrętów i pijawek. Transparetnie i uczciwie.
Przypominamy również o Pana obietnicy dotyczącej stadionu - od tego nie odstąpimy w żadnym wypadku. Jesteśmy w pełni chętni do pomocy. Razem możemy odbudować potęgę Ruchu - od nowa.
- czytamy na FB Ultras Niebiescy.

To jednak nie koniec. Poprzednie zdarzenia nie są sklasyfikowane jako akt wandalizmu. Nie dokonano żadnych zniszczeń. W trzecim przypadku jest jednak inaczej. Ktoś na bramie jednego z akcjonariuszy spółki Ruch Chorzów sprajem namalował napisy: "Ruch to my" i "Kończ Kurczyk. Wstydu oszczędź".

Wyjaśnijmy, że obecnie Ruch Chorzów jest na skraju upadku. Pracownicy klubu strajkują, piłkarze nie trenują, kibice bojkotują klub pod szyldem obecnej spółki. W minionym tygodniu doszło do spotkania wiceprezesa klubu Marcina Waszczuka z prezydentem Chorzowa Andrzejem Kotalą. Tematem rozmowy była trudna sytuacja w spółce. Prezydent potwierdził, że zgodnie z podpisaną na początku lipca umową, miasto jest gotowe wypłacić klubowi pierwszą transzę pieniędzy. Warunkiem jest jednak dostarczenie do Urzędu Miasta dokumentów potwierdzających wykonane świadczeń promocyjnych. Harmonogram wydarzeń opracowali pracownicy klubu Ruch Chorzów.Prezydent zaapelował do pozostałych akcjonariuszy o wsparcie finansowe dla Ruchu Chorzów.

- To nie pierwszy raz, kiedy klub boryka się z poważnymi problemami. Mam jednak nadzieję, że i tym razem uda się znaleźć dobre rozwiązanie. Miasto wywiązuje się ze swoich poprzednich deklaracji, teraz jest czas, aby Ruchowi pomogli także pozostali, główni akcjonariusze - podkreślił Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.

PISALIŚMY:
Prezydent miasta apeluje do pozostałych udziałowców o pomoc dla Niebieskich
Ruch Chorzów bliski upadku. Dramatyczny apel wiceprezesa Niebieskich. Do poniedziałku potrzeba 600 tysięcy złotych!
Ruch Chorzów umiera, piłkarze nie trenują, pracownicy klubu apelują o pomoc. To już jest koniec?

Wiceprezes Ruchu Marcin Waszczuk wystosował dramatyczny apel. Oto jego treść:

APEL … O URATOWANIE 14 – KROTNEGO MISTRZA POLSKI – JEDNEGO Z NAJBARDZIEJ ZASŁUŻONYCH I UTYTUŁOWANYCH POLSKICH KLUBÓW PIŁKARSKICH – RUCHU CHORZÓW!

„Jeśli Ci na czymś zależy – walcz o to do ostatniej chwili, lepiej ponieść porażkę wiedząc, że robiłeś co mogłeś, niż żyć w poczuciu, że zbyt wcześnie się poddałeś…”

Do wszystkich ludzi, którym zależy na dobru Ruchu Chorzów, jednego z najbardziej utytułowanych i zasłużonych polskich i śląskich klubów…

Po 99 latach, w przededniu 100 – lecia Klubu, Ruch Chorzów stoi na krawędzi i za chwilę może być za późno. Kolejne zarządy poprzez niegospodarne zarządzanie klubem, doprowadziły tę naszą „Legendę bez końca” na skraj przepaści. Sytuacja Niebieskich jest dramatyczna, a pikanterii dodaje fakt, że całoroczny budżet klubu na ten rok może wciąż być przyzwoity, ale właśnie teraz i przez najbliższy tydzień może dojść do upadku naszej Niebieskiej Legendy.

Klub ma podpisaną umowę z Miastem Chorzów na 4 mln, są sponsorzy, którzy przekażą lada dzień kolejne 0,5 mln zł, a w perspektywie paru miesięcy możemy otrzymać kolejne wsparcie, które pozwoli Klubowi ustabilizować sytuację. Jednakże teraz nasi Pracownicy strajkują, a za chwilę zawodnicy nie przystąpią do rozgrywek, bo Klub wobec nich zalega z pensjami od 3 do 6 miesięcy. Ludzie nie mają za co żyć i po kolejnych latach zwodzenia za nos, powiedzieli „dość”!

Zarządzam Ruchem od 3 tygodni. To bardzo krótki czas, żeby zdobyć dodatkowe środki. Wiedziałem i byłem świadomy, w jak ciężkiej sytuacji znajduje się moja ukochana drużyna – Niebiescy, którym kibicuję od 40 lat. Nie wyobrażam sobie końca swojej jedynej, umiłowanej drużyny. Tak niewiele brakuje nam, żeby połączyć koniec z końcem i dalej walczyć o ustabilizowanie sytuacji, a w ciągu najbliższych lat, o wyprowadzenie Ruchu tam, gdzie jest Jego miejsce – na szczytach Ekstraklasy.

Dzisiaj jednak stoimy przed życiowym dramatem…W najbliższy poniedziałek musimy uregulować wobec zawodników, sztabu trenerskiego i pracowników zaległe pensje, inaczej wszyscy złożą wymówienia. Ich cierpliwość była już wielokrotnie wystawiana na próbę i Ich postawa jest w pełni zrozumiała. Kochają Ruch, ale nie mogą żyć na kredyt. Musimy także dokonać wszystkich opłat, żeby pierwsza drużyna mogła walczyć w III lidze, a młodzież mogła pojechać na zaplanowany obóz szkoleniowy.

Widmo upadku mojego ukochanego Klubu zmusza mnie do tego dramatycznego apelu do środowiska wszystkich ludzi, którym Niebiescy leżą na sercu. Swój apel kieruję do każdego, kto pomoże nam uratować Ruch Chorzów. Nie ma już dla mnie znaczenia, czy to wstyd pisać taki apel czy nie… Jestem gotowy zrobić wszystko, żeby uratować Niebieskich. Moje drzwi są otwarte dla każdego.

W poniedziałek rano podejmuję szereg działań, żeby ostatecznie powiązać koniec z końcem, ale jeśli nie zdobędę tych środków, to drużyna, sztab trenerów i pracowników przestaną istnieć. To będzie koniec tej drużyny i to w przededniu obchodów 100 lat tak zasłużonego Klubu.
Serce już nie płacze… Ono krwawi… Niebieskie serca krwawią z żalu i bólu…

Każda pomoc jest na wagę złota. Zapraszam na Cichą 6 do Chorzowa. Przyjmiemy każde wsparcie, żeby powiązać koniec z końcem. W ten poniedziałek potrzebujemy kwoty 600 000 zł. Możemy dokonać cesji ze środków, które do 30 września 2019 r. otrzymamy od sponsora.

Ruch Chorzów to Legenda polskiej i śląskiej piłki nożnej!
Nie możemy dopuścić do tego upadku…

Z żalem i bólem
Marcin WASZCZUK
wiceprezes zarządu Ruchu Chorzów SA

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kibice do prezydenta Chorzowa: Jesteś z nami albo przeciwko nam. Kontrowersyjne transparenty pojawiły się w okolicy domu prezydenta - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24