Kibice Górnika Zabrze zmrożeni meczem z Cracovią. Ich zespół przegrał 0:2. ZDJĘCIA

Górnik Zabrze fatalnie rozpoczął rundę wiosenną. Zespół Bartoscha Gaula - osłabiony wirusami z tureckiego obozu - na boisku Cracovii wyglądał jak zahibernowany i nie potrafił przeprowadzić żadnej składnej akcji. Gospodarze też nie imponowali, ale odnieśli pewne zwycięstwo.

W pierwszej połowie Cracovia trafiła raz. W 17 minucie po rzucie rożnym piłka spadła na stojącego tyłem do bramki Virgila Ghitę, a ten podbił ją właściwie już karkiem i... przelobował Daniela Bielicę.

Zabrzanie, którzy wyszli na murawę bez mającego problemy mięśniowe Szymona Włodarczyka, prezentowali mizerię z przodu, chaos w środku i dramat z tyłu. Żadne z kluczowych podań nie trafiło też do Łukasza Podolskiego, liczącego na „kołyskę” dla córeczki. Za to Kryspin Szcześniak, który nie dopilnował strzelca przy straconym golu, w ostatniej akcji ocalił kolegów przed większym deficytem.

Oznaczało to jednak tylko odroczenie wyroku. Po przerwie krakowianie przeprowadzili krótką ofensywę. Benjamin Kallman w sytuacji sam na sam kopnął piłkę w boczną siatkę, ale po chwili kolejny rzut rożny przyniósł kolejny koszmarny błąd obrony gości i główkę na wagę gola.

Zadowolona Cracovia dała Górnikowi szansę, by wreszcie zaczął grać, i czekała na kontry. Gole już jednak nie padły, za to w 90+1 Podolski potężnym kopnięciem trafił piłką w poprzeczkę. Koniec końców zabarzanie zakończyli mecz bez celnego strzału i ponieśli trzecią ligową porażkę z rzędu.

Cracovia - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
1:0 Virgil Ghita (17), 2:0 David Jablonsky (53)
Cracovia Niemczycki - Jugas, Jablonsky, Ghita - Rapa, Knap, Atanasov (90+3. Jodłowski), Jaroszyński (87. Siplak) - Rakoczy (73. Kakabadze), Konoplanka (73. Makuch), Kallman (87. Myszor), . Trener: Jacek Zieliński.
Górnik Bielica - Szcześniak, Bergstroem, Szymański (66. Włodarczyk) - Olkowski (86. Cholewiak), Wojtuszek, Mvondo, Janża - Podolski, Krawczyk (78. Zielonka), Okunuki. Trener: Bartosch Gaul.
Żółte kartki Jablonsky, Jaroszyński - Janża, Szymański.
Sędziował Paweł Malec (Łódź)
[b]Widzów[/b ]7.038