| Głosuj na ten klub klikając "lubię to"! |
Jeśli chodzi o frekwencję na Arenie Kielc, to jesienią było średnio i wynosiła ona 8 tys. Wiosną było nieco słabiej, ale to przez aktywny udział w ogólnopolskim proteście. Jak na Kielce to wynik całkiem przyzwoity. Nadal nie padł jednak jeszcze komplet na meczu Korony na własnym stadionie.
Wyjazdy w wykonaniu kieleckich kibiców były ogólnie przeciętnie, ale należy docenić fakt, że niemal przed każdą eskapadą jest przeprowadzana mobilizacja, akcja promocyjna. Zwykle za Koroną jeździ kilkaset osób. Wiosną najwięcej na Cracovię (600) i Widzew (374). Nieco słabiej jesienią - maksymalnie znowu Cracovia (470) oraz Ruch (300). Pod względem dopingu furorę zrobił wiosenny wyjazd na "Pasy". Dalej już ze średnim skutkiem.
W kategorii ultras jest się czym chwalić, bowiem kibice Korony to absolutna krajowa czołówka. Pomimo represji, koroniarze w dalszym ciągu zachwycają niezwykle dopracowanymi (niemal pietyzm) pracami i odważnymi projektami graficznymi. Prawie zawsze są to sektorówki (co niektórych powoli nudzi), ale też ciężko o efektowne kartoniady, kiedy w „młynie” zasiada tylko 800 osób. Wiosną klub zablokował oprawę „Nie będzie niczego” z Kononowiczem w roli głównej.
Wiosną policja zatrzymała kilkunastu ultrasów za odpalenie materiałów pirotechniczych, jesienią prokuratura umorzyła śledztwo (stąd oprawa „Wszyscy święci”).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
