Kibice Widzewa zaplanowali fetę po awansie do II ligi. Zgłoszono już zgromadzenie publiczne w formie przemarszu ze stadionu na plac Wolności

W sobotę (9 czerwca) Widzew Łódź rozgrywa przedostatnie spotkanie w tym sezonie w III lidze. Kibice łódzkiej drużyny głęboko wierzą, że będzie to jednocześnie w ogóle przedostatni mecz w tej klasie rozgrywkowej.

Zwycięstwo Widzewa w sobotnim meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki praktycznie gwarantuje Widzewowi awans do II ligi. Dlatego Stowarzyszenie Fanatyków Widzewa zgłosiło do Urzędu Miasta Łodzi zgromadzenie publiczne w sobotni wieczór.

Kibice Widzewa Łódź głęboko wierzą, że będzie już wtedy powód do świętowania. Dlatego, by dopełnić formalności, odpowiednie zgłoszenie wpłynęło do urzędu już w poniedziałek.

- Zgromadzenie publiczne zaplanowane jest w formie przemarszu ze stadionu na plac Wolności - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi.

Władze miasta, w którym ma odbyć się zgromadzenie publiczne, mogą ze względów bezpieczeństwa nie wyrazić na nie zgody. W Łodzi takiej sytuacji nie będzie.

- Rozmawialiśmy z wydziałem zarządzania kryzysowego i nie widzimy przeszkód do tego, by kibice Widzewa mogli świętować awans, podobnie jak niedawno robili to kibice ŁKS-u - mówi Marcin Masłowski.

Przemarsz kibiców Widzewa może utrudnić poruszanie się pozostałym łodzianom po mieście oraz spowodować problemy komunikacyjne. Dlatego nad przebiegiem zgromadzenia czuwać będą policjanci, którzy między innymi będą zabezpieczać skrzyżowania oraz idących ulicą kibiców.

- Będziemy robić wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo zarówno maszerującym kibicom, jak i pozostałym mieszkańcom miasta - mówi podkom. Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Organizatorzy spodziewają się, że na plac Wolności może przemaszerować nawet 10 tysięcy osób. Gdy Widzew awansował do III ligi, feta zgromadziła około 6 tysięcy kibiców.

Prawdopodobnie kibice - w przypadku zwycięstwa nad Lechią - przejdą trasą: al. Piłsudskiego - Sienkiewicza - Tuwima - Piotrkowska - pl. Wolności.