Kibice Wisły Kraków zawiesili doping na stadionie. Nie chcą Bednarza i Smudy

Jakub Podsiadło
Kibice Wisły Kraków zawieszają doping na stadionie
Kibice Wisły Kraków zawieszają doping na stadionie Ryszard Kotowski
Zaostrza się konflikt kibiców Białej Gwiazdy z zarządem klubu. Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków wydało oświadczenie, w którym poinformowało o zawieszeniu swojego dalszego udziału w meczach drużyny piłkarskiej z Reymonta 22. Przedstawiciele kibiców Wisły nie będą także uczestniczyli w akcjach marketingowych firmowanych przez klub.

"Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków zawiesza wszelką działalność związaną z meczami piłkarskimi rozgrywanymi przez Wisłę Kraków pod sztandarami Wisły Kraków S.A. Podczas meczów nie będzie zorganizowanego dopingu, nie będą też wywieszane flagi, nie będziemy angażować się w akcje marketingowe ani żadne inne imprezy. (...) Informujemy, że dopóki w klubie będą pracować takie osoby jak Prezes Bednarz, Prezes Pilch, czy trener Smuda, to nie widzimy możliwości żadnej współpracy" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym we wtorek przez największą organizację zrzeszającą kibiców "Białej Gwiazdy".

W praktyce oznacza to, że ze stadionu przy ulicy Reymonta zniknie zorganizowany doping, a członkowie SKWK przestaną brać udział w licznych akcjach promujących klub, między innymi "Kto kocha ten wierzy", w ramach której dzieci z małopolskich szkól otrzymywały wejściówki na mecze Wisły na sektor szkolny, gdzie przebywały pod opieką przedstawicieli stowarzyszenia.

Oświadczenie to efekt konfliktu, jaki w ostatnich tygodniach narastał między najzagorzalszymi kibicami Wisły a prezesem klubu, Jackiem Bednarzem. SKWK zarzucało prezesowi Bednarzowi zbyt uległą postawę wobec wojewody małopolskiego Jerzego Millera - nieoficjalnie prezes "Białej Gwiazdy" w zamian za otwarty stadion na meczu z Ruchem Chorzów miał obiecać, że osoby z zamkniętego sektora C (z którego podczas spotkania derbowego rzucano race na murawę) nie będą miały możliwości wejścia na trybuny w meczu z "Niebieskimi" (wcześniej, po podobnych incydentach kibice z sektora C byli przenoszeni na inne sektory). Kilka miesięcy wcześniej prezes Wisły rzekomo storpedował plany przekazywania złotówki z każdego biletu sprzedanego na mecze "Białej Gwiazdy" na cele statutowe stowarzyszenia.

W ubiegłą sobotę kibice Wisły z sektora C zebrali się w sąsiadującej ze stadionie restauracji "U wiślaków", skąd wystrzelili kilkanaście rac w kierunku stadionu. Materiały pirotechniczne wylądowały na murawie i doprowadziły do przerwania meczu z Ruchem na kilkanaście sekund. Policja wszczęła postępowanie, w wyniku którego wiceprezesowi TS Wisła i członkowi SKWK Piotrowi W. postawiono zarzut utrudniania pracy policjantom. Według wczorajszego oświadczenia Towarzystwa, W. usiłował zapobiec "policyjnej prowokacji", jaką miało być wejście policjantów na tereny TS Wisła, w tym te wynajęte właścicielom restauracji. Pomeczowe wypowiedzi prezesa Bednarza w mediach potępiające i krytykujące zachowanie fanatyków Wisły spotkały się ze zdecydowanym odzewem SKWK, a kulminacyjnym punktem konfliktu ma być wycofanie się stowarzyszenia z wszystkich działań klubu.

Niesnaski między klubem a wierchuszką SKWK, obecną także w zarządzie Towarzystwa Sportowego Wisła, stawia pod znakiem zapytania długofalową współpracę z tymi drugimi, odpowiadającymi za większość wiślackich sekcji sportowych oraz za niedawno powołaną do życia akademię piłkarską.

Czytaj także:

Ekstraklasa po przerwaniu meczu w Krakowie: Oczekujemy zdecydowanego działania policji
Zamykanie trybun nic nie daje. Chuligani wygrywają wojnę? [KOMENTARZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24