Lechia Gdańsk była blisko pierwszej wygranej w PKO Ekstraklasie w tym sezonie. Mimo wsparcie kibiców zabrakło skuteczności, a błędy w obronie były kosztowne.
- Przygotowując się do tego meczu skupialiśmy się głównie na naszych deficytach, które były widoczne w poprzednich spotkaniach. Chcieliśmy też uwypuklać nasze zalety. To zadanie zostało wykonane w połowie. Prezentowaliśmy się lepiej jako zespół będziemy robić kolejne kroki. W końcówce meczu widać było, że mamy duże rezerwy. Teraz jest duży niedosyt. Nie zdobywaliśmy bramek kiedy powinniśmy to zrobić. Sytuacja w której Wójtowicz powinien strzelić do bramki i zdobyć gola na 2:0 zamknęłaby już ten mecz. Brakowało nam szczęścia. Tak jak w sytuacji Tomasa Bobceka, gdzie jego bramka nie została uznana, bo był spalony przez wysunięcie pół stopy. Zrobiliśmy progres w grze ofensywnej, ale mieliśmy problemy i stąd wzięła się stracona bramka po naszym błędzie z przeszłości. Wierzę, że będzie lepsza gra, a co za tym idzie przyjdą też wyniki - powiedział po meczu Szymon Grabowski, trener Lechii.
Szkoleniowiec szukał na gorąco wyjaśnień, czy jego drużyna miała problemy z wytrzymaniem trudów meczów i w końcówce zawodnicy już opadli z sił.
- Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Reagowaliśmy, bo zmienialiśmy zawodników, którzy wyglądali nieco słabiej. Momentami brakowało dobrego ustawienia w obronie średniej. Zostawialiśmy dużo miejsca drużynie Zagłębia, która konstruowała akcje ofensywne na naszej połowie. Zawodnicy bardzo chcieli i gratuluję, że prezentowali się znacznie lepiej niż do tej pory. Bardzo chcieliśmy wygrać pierwszy mecz w PKO Ekstraklasie i to byśmy zrobili gdybyśmy byli bardziej skoncentrowani w kluczowych sytuacjach - podsumował trener Grabowski.
CZYTAJ TAKŻE: Oto najdroższe drużyny w PKO Ekstraklasie. Która jest Lechia Gdańsk? TOP 18
Zobaczcie zdjęcia kibiców z meczu Lechii Gdańsk z Zagłębiem Lubin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?