Kiełbaski i bloki przeszkadzały w grze Rzeźniczakowi

Zbyszek Anioł
Takie widoki przeszkadzały w grze Jakubowi Rzeźniczakowi
Takie widoki przeszkadzały w grze Jakubowi Rzeźniczakowi Michał Wieczorek/Ekstraklasa.net
Zapach kiełbasek, bloki dookoła i nierówna murawa - w ten sposób Jakub Rzeźniczak tłumaczy słabszą grę Legii Warszawa w Bielsku-Białej z Podbeskidziem.

- Musimy sobie szczerze powiedzieć, że przyjeżdżając na taki stadion, gdzie pachnie kiełbaskami, gdzie mamy bloki dookoła, ciężko o piękną grę. Nie czuje się atmosfery meczu i to na pewno nie pomaga – mówi szczerze w rozmowie z Ekstraklasa.net defensor „Wojskowych”, Jakub Rzeźniczak po meczu z Podbeskidziem.

- Boisko było bardzo nierówne i obie drużyny nie pokazały pięknej gry. Zarówno my jak i gospodarze przez to często graliśmy długimi podaniami. I dlatego ten mecz wyglądał tak jak wyglądał. Dla nas najważniejsze są trzy punkty, w takich spotkaniach styl schodzi na drugi plan – przekonuje.

- Bardzo ciężki teren, wiedzieliśmy przed meczem, że Podbeskidzie nie przegrało u siebie od września i spodziewaliśmy się trudnego spotkania – nie ukrywa Rzeźniczak, który dodaje, że komplet w wyjazdowym spotkaniu z beniaminkiem przybliża Legię do mistrzostwa Polski.

Legia Warszawa jest w tym momencie w bardzo dobrej sytuacji. Ma korzystny terminarz, bo aż sześć meczów zagra u siebie, jest liderem i jakby nie patrzeć to podopieczni Maciej Skorży mają los w swoich rękach. - Wolałbym się jednak skupić na najbliższym meczu, bo wybiegając za bardzo w przyszłość można się na tym łatwo przyjechać – podkreśla Jakub Rzeźniczak. - My będzie walczyć do końca i realizować założenia trenera. Chcemy zdobywać po trzy punkty w każdym meczu i wtedy nie będziemy musieli się oglądać na innych – kończy obrońca warszawskiej Legii.

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24