- Bardzo bym chciał, żebyśmy mogli się zamienić i ja usiadłbym tam, a wy tutaj. Wtedy siedzielibyście, a ja mówiłbym: "Niemożliwe, macie 9 punktów przewagi!". Wiedzielibyście, że to dokładnie tydzień. Może nawet nie cały tydzień, ale około tygodnia. Po niedzielnych meczach może to być 7 punktów. Potem gramy z Manchesterem City i przewaga może stopnieć do 4 punktów. To jest przecież możliwe. Nie jestem może najmądrzejszą osobą na świecie, ale naprawdę nie jestem idiotą. A przynajmniej nie zawsze. To jest absolutne nic. Naprawdę nie jest ważne, ile masz punktów przewagi, gdy mamy grudzień. Nawet jeśli to jest koniec grudnia. Wiem, co tworzycie i kumam, że możecie być wobec nas pozytywnie nastawieni. Ale pierwszym, co zrobicie, gdy stracimy trzy punkty, będzie nagłówek: "Czy zaczęła się nerwówka?". To naprawdę prosta robota i pragnąłbym być na waszym miejscu. Oczywiście nadal z kasą, którą teraz zarabiam, ale na waszym miejscu - skomentował niemiecki szkoleniowiec.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?