Kolejna propozycja dla Herthy Berlin za Krzysztofa Piątka. Kierunek: FC Kopenhaga i Liga Mistrzów

Nazwisko Krzysztofa Piątka powoduje ekscytację wśród duńskich kibiców. – Napastnik wymarzony – pisze duński portal, B.T. Duńczycy wspominają grę Polaka we Włoszech i jego przenosiny zimą 2019 r. z Genoi do Milanu za 35 mln. euro.

Nazwisko „Piątek” to wciąż uznana marka
- Piątek jest w idealnym wieku. (27 lat – przyp. red). Kopenhaga rozmawia z Herthą w sprawie kupna, ale też wypożyczenia. Pytanie jest jedno – czy dyr. sportowy, Peter Christiansen wystarczająco oczaruje Niemców i Piątka, by pozyskać Polaka do Mistrza Danii – czytamy na duńskim portalu.

Transfer do Danii nie byłby dla Piątka wcale krokiem wstecz. Możliwość gry w Lidze Mistrzów z Kopenhagą byłaby dla reprezentanta Polski oknem wystawowym dla potencjalnych nowych pracodawców. Warto dodać, że w drużynie podstawowym bramkarzem jest Kamil Grabara, który mimo kilku poważnych ofert, postanowił zostać w Danii i z Kopenhagą powalczyć w Lidze Mistrzów. Podobnie jak Piątek, Grabara liczy na powołanie na Mistrzostwa Świata w Katarze.

Kopenhaga trafiła do grupy G Ligi Mistrzów. Zagra z Borussią Dortmund, Sevillą i Manchesterem City.

Napastników mają w brud, a punktów brak
Mimo wyrobionej renomy i gorącego nazwiska na rynku, Piątek jest daleko w hierarchii trenera Herthy, Sando Schwarza. W zespole ze stolicy Niemiec, Krzysztof Piątek jest napastnikiem numer sześć i dostał od klubu jasny sygnał, że z grą będzie trudno. Przed sezonem zostali sprowadzeni Wilfried Kanga i Chidera Ejuka, a z wypożyczenia wrócił Dodi Lukebakio. W obwodzie są jeszcze Stefan Jovetić i David Selke.

W tym sezonie Krzysztof Piątek nie zagrał ani minuty w oficjalnym meczu. Hertha zaczęła sezon słabo. Po czterech kolejkach ma tylko punkt na koncie i zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli. Niżej jest Bochum, Jacka Góralskiego, które czeka na pierwsze punkty.

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje