Filip Borowski do tej pory występował w drugoligowych rezerwach Kolejorza, w których wystąpił 32 razy, zdobywając jedną bramkę. W trwającym sezonie jest jednym z najwięcej grających u trenera Artura Węski. Rozegrał 17 meczów, co przełożyło się na 1400 minut na boisku. Zawodnik z rocznika 2003 do Akademii Lecha Poznań dołączył w 2016 roku.
Zobacz: Prywatnym muzeum Lecha Poznań
Teraz Filip został piłkarzem pierwszoligowego Zagłębia Sosnowiec, które wiosną będzie walczyć o utrzymanie w Fortuna 1. Lidze. Trafił tam aż na 1,5 roku i ma spore szanse na regularną grę. Jego rywalem do miejsca w składzie będą Łukasz Turzyniecki, Dawid Ryndak i Kacper Smoleń. Ten ostatni ma 19 lat i jest młodzieżowcem, ale leczy kontuzję naderwania wiązadeł w kolanie i opuści okres przygotowawczy. Zaczynał on sezon w barwach Zagłębia (siedem meczów w Fortuna 1. Lidze), ale przez kontuzje zastąpił go wyżej wymieniony 32-letni Ryndak (10 meczów - 9 w lidze, 1 w PP).
Czytaj też:
Bardzo zatem możliwe, że Borowski będzie pierwszym wyborem na prawą obronę trenera Artura Skowronka. W czwartek piłkarz odbył już pierwszy trening z drużyną. Z tego, co udało nam się dowiedzieć, to Lech Poznań ma klauzulę umożliwiającą wcześniejsze ściągniecie zawodnika z wypożyczenia.
- Cieszymy się z tego, że Filip będzie mógł występować na wyższym szczeblu, niż dotychczas. Liczymy, że rywalizacja w bardziej wymagającym środowisku w naturalny sposób przełoży się na jego dalszy harmonijny rozwój. Mamy nadzieję, że nasz wychowanek wróci na Bułgarską jako lepszy, bardziej doświadczony piłkarz, który będzie w stanie podjąć walkę o wyjściowy skład pierwszej drużyny
- mówi na oficjalnej stronie Lecha dyrektor Akademii Lecha Poznań, Marcin Wróbel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?