Kolo Toure dla Ekstraklasa.net: Sam ranking nic nie znaczy

Nasza reprezentacja jest na ten moment w rankingu FIFA 69 a będzie 71, Wy natomiast plasujecie się na wysokiej 19. pozycji. Różnica klasy między zespołami jest więc ogromna.
Sam ranking nic dla nas nie znaczy. To, że wy jesteście od nas sporo niżej w tym zestawieniu o niczym nie świadczy. Wiele razy przecież zdarzyło się tak, że zespół teoretycznie gorszy ogrywał mocniejszego rywala, w piłce wszystko jest możliwe. Polska moim zdaniem jest naprawdę bardzo dobrym zespołem, stać was na bardzo dobrą grę. Poza tym będziecie mieli za sobą ponad 40-tysięczną widownię, co na pewno będzie waszym atutem podczas jutrzejszego spotkania z nami.

Znasz jakiegoś polskiego zawodnika?
Oczywiście znam Łukasza Fabiańskiego, z którym grałem w jednym zespole (Arsenal Londyn przyp.red.). Jest to bramkarz naprawdę światowej klasy, przed którym międzynarodowa kariera stoi otworem. Szkoda, że nie możemy już grać razem, ale taka jest kolej rzeczy. W ogóle polscy bramkarze to fachowcy naprawdę wysokiej klasy, z nich na pewno możecie być dumni.

Jakie są Twoim zdaniem mocne strony naszej reprezentacji?
Gracie na pewno bardzo szybki, techniczny futbol. Międzynarodowa piłka nożna idzie w tym kierunku i bardzo dobrze, że wy również chcecie tak grać w piłkę. Waszą silną stroną jest bez wątpienia atak. Macie kilku obiecujących zawodników na tej pozycji, którzy mogą sprawić kłopoty niejednej linii defensywnej.

Kto twoim zdaniem wygra jutrzejszego spotkanie?
Oczywiście jestem za zwycięstwem mojego zespołu (śmiech). Tak na poważnie, poza wszystkimi plusami waszej reprezentacji jest jeden minus. Zarówno ja, jak i moi koledzy gramy w lepszych zespołach, jesteśmy drużyną bardziej doświadczoną i to będzie nasz atut w starciu z Polakami.

W Poznaniu rozmawiał Piotr Bąk