Paweł Kieszek w przeszłości był zawodnikiem Porto. Vitoria wygrywała 0:1, lecz sędzia podytkował rzut karny dla "Smoków". Kieszek wpuścił gola i przeszkodził zawodnikowi Porto szybko zabrać piłkę. Najpierw kopnął rywala, a chwilę później uderzył go... głową. Polak próbował jeszcze oszukać sędziego i padł na murawę. Arbiter widział całe zdarzenie doskonale i bez zawahania pokazał Kieszkowi czerwony kartonik. Ostatecznie FC Porto wygrało z Vitorią Setubal 3:1.
Akcja rozpoczyna się od 1:30
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?