Kończ waść, wstydu Widzewowi oszczędź: Widzew - Arka 2:5. Kibice wybaczą tę wpadkę

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Nie tak miała wyglądać premiera Widzewa. Łodzianie przed własną publicznością przegrali z Arką 2:5. Blamaż i kompromitacja drużyny Janusza Niedźwiedzia.

W pierwszej połowie gole padły dwa i oba z rzutów wolnych. Najpierw Adam Deja, piłkarz z ekstraklasową przeszłością (135 meczów i 4 gole w elicie) strzelił z odległości 30 metrów pod poprzeczkę. Nie najlepiej interweniował Jakub Wrąbel i Arka wypłynęła na prowadzenie.

Nerwy dawały o sobie znać obu stronom. Trener gości Ryszard Tarasiewicz już po kwadransie gry ukarany został żółtą kartką. Ciekawe były dośrodkowania Bartłomieja Pawłowskiego i strzały Radosława Gołębiowskiego. I właśnie młodzieżowiec Widzewa w 39 minucie wyrównał. Także po rzucie wolnym. Piłka znalazła lukę w murze gdynian i tuż przy słupku wpadła do siatki.
Fatalnie zaczęła się dla Widzewa druga połowa. W 50 minucie sędzia podyktował rzut karny za faul Daniela Tanżyny. Hubert Adamczyk strzelił z 11 metrów, piłki nie zatrzymał, choć był blisko, Jakub Wrąbel i było 1:2.

Taki wynik utrzymał się tylko pięć minut. Hubert Adamczyk podał do byłego widzewiaka Karola Czubaka i było 1:3.
To był nokaut, bo dwie minuty później oszołomieni widzewiacy stracili czwartego gola. Znów asystuje świetny tego dnia Hubert Adamczyk, a akcję gdynian wykończył Olaf Kobacki.

Widzew jeszcze podniósł głowę. W 72 minucie Bartłomiej Pawłowski do Fabio Nunesa, a ten popisał się pięknym strzałem. 2:4. Nadzieje na zryw widzewiaków okazały się płonne. Na osiem minut przed końcem po faulu Kristoffera Normanna Hansena sędzia podyktował drugiego karnego, wykorzystanego przez Christiana Alemana.
Kończ waść, wstydu oszczędź, chciałoby się wykrzyczeć.

Widzew zaczął fatalnie rundę wiosenną, ale wszyscy kibice czuli się zawiedzeni. Duża grupa skandowała: "OIe, Widzew kocham Cię".

Widzew Łódź - Arka Gdynia 2:5 (1:1)
0:1 Adam Deja (6), 1:1 Radosław Gołębiowski (38), 1:2 Hubert Adamczyk (50-karny), 1:3 Karol Czubak (55), 1:4 Olaf Kobacki (57), 2:4 Fabio Nunes (72), 2:5 Christian Aleman (82-karny). Żółte kartki: Stępiński, Tanżyna, Gołębiowski, Pawłowski - Marcjanik. Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Widzew: Jakub Wrąbel - Patryk Stępiński, Krystian Nowak, Daniel Tanżyna (79, Martin Kreuzriegler) - Paweł Zieliński, Marek Hanousek, Dominik Kun, Karol Danielak (61, Kristoffer Hansen), Bartłomiej Pawłowski, Radosław Gołębiowski (79, Kacper Karasek) - Mattia Montini (61, Fabio Nunes). Trener: Janusz Niedźwiedź.
Arka: Kacper Krzepisz - Mateusz Stępień, Michał Marcjanik, Gordan Bunoza, Martin Dobrotka, Olaf Kobacki (85, Piotr Zmorzyński) - Christian Aleman, Adam Deja, Sebastian Milewski (90, Michał Bednarski), Hubert Adamczyk (90, Kacper Skóra) - Karol Czubak (88, Artur Siemaszko). Trener: Ryszard Tarasiewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kończ waść, wstydu Widzewowi oszczędź: Widzew - Arka 2:5. Kibice wybaczą tę wpadkę - Dziennik Łódzki

Wróć na gol24.pl Gol 24