Koniec sezonu dla Tomasa Pekharta. Czech dostał zgodę na urlop

Czech leczy drobną kontuzję, której nabawił się przeciw Wiśle Kraków. Z powodu zbliżającego się Euro dostał od klubu zgodę na wcześniejszy urlop.

- Tomas jest w stałym kontakcie z selekcjonerem. Czesi rozpoczynają przygotowania 24 maja. Gdyby Tomek zagral ze Stalą i Podbeskidziem, byłby dwa lata praktycznie bez odpoczynku, bez urlopu. Uznaliśmy, że to dobry moment, by wyleczył kontuzję i trochę odsapnął - stwierdził trener Czesław Michniewicz.

Reprezentacja Czech zagra na Euro w Londynie i Glasgow. Jej rywalami będą Anglia, Chorwacja oraz Szkocja. Pekhart ma spore szanse, by znaleźć się w gronie powołanych.

W przyszłą niedzielę (16 maja) Pekhart będzie obecny na meczu z Podbeskidziem. Trener Legii żartuje, że jeśli zajdzie potrzeba, to Tomas wejdzie na boisko. Stanie się to wtedy, kiedy Jakub Świerczok odrobi do niego dystans w klasyfikacji strzelców. Dziś różnica wynosi osiem bramek na korzyść Czecha.

Zapowiadana absencja Pekharta wiąże się nie tylko z urazem czy Euro, ale również wyzwaniami, które czekają Legię w nowym sezonie. Krótko po turnieju drużyna spodziewa się nawet szesnastu meczów w rytmie co trzy dni.

Propozycję wcześniejszego urlopu odrzucił Josip Juranović. - On chce być na fecie, chce grać do końca. Śmieje się, że nigdy nie był mistrzem i dlatego zamierza wykorzystać ten czas - dodaje Michniewicz.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy