Piłkarze GKS Tychy gonią dwa miejsca premiowane awansem do PKO Ekstraklasy i nie mogą ich dogonić. Tym razem zmarnowali szansę przegrywając w Kielcach z Koroną i była to porażka w pełni zasłużona.
Jedyny gol padł w kuriozalnych okolicznościach. Po rzucie z autu piłkę przejął Filipe Oliveira i podał ją do biegnącego w kierunku bramki Jakuba Łukowskiego. Ten dostrzegł, że Konrad Jałocha podjął absurdalną decyzję i wyszedł daleko z bramki, więc bez większego problemu go minął, zwłaszcza, że golkiper gości zdawał sobie sprawę, że faul oznaczałby czerwoną kartkę. W efekcie piłkarz Korony bez problemu wkopał piłkę do pustej bramki.
Ta bramka była dobrą ilustracją do kiepskiej gry tyszan w tym meczu. W ataku prezentowali dawno nieoglądaną mizerię i nawet w sytuacji, gdy gol nie zostałby uznany ze względu na spalonego, żaden z trzech piłkarzy gości stojących tuż przed linią bramkową nie potrafił wbić piłki do siatki...
Korona, która przeżywa problemy związane z zakażeniami koronawirusem, odniosła zasłużone zwycięstwo i z ekipy, która broniła się przed spadkiem zamieniła się w drużynę mającą coraz bardziej realne szanse na grę w barażach o Ekstraklasę. GKS natomiast znów może stracić do drugiego miejsca dystans większy niż jeden mecz.
Korona Kielce - GKS Tychy 1:0 (0:0)
1:0 Jakub Łukowski (52)
Korona Zapytowski - Kobryń, Zebić, Szarek, Lisowski - Podgórski (69. Petrović), Gąsior, Oliveira, Diaz (77. Pervan), Łukowski (83. Thiakane) - Łysiak (69. Yılmaz). Trener:
Tychy Jałocha - Mańka, Nedić, Sołowiej, Szeliga -Kargulewicz (46. K. Piątek), Paprzycki (60. Piątek), Żytek (81. Steblecki), Grzeszczyk, Biel (60. Moneta) - Nowak (46. Lewicki). Trener: Artur Derbin.
Żółte kartki Zebić - Grzeszczyk, Nedić
Sędziował Paweł Pskit (Łódź)
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?