Stal Rzeszów - Korona Kielce 3:3 (3:3), w karnych 6:7
Bramki: 0:1 Jewgienij Szykawka 15, 0:2 Szykawka 17, 1:2 Łukasz Góra 22, 2:2 Bartłomiej Poczobut 25, 2:3 Jacek Kiełb 31, 3:3 Piotr Głowacki 38 z karnego.
Korona: Zapytowski - Szymusik (9. Danek), Zebić (46. Trojak), Seweryś, Balić - Błanik, Takać (46. Szpakowski), Sewerzyński (106. Deja), Deaconu (61. Zarandia), Kiełb - Szykawka.
Stal: Kaczorowski - Polowiec, Góra, Głowacki, Wrona - Małecki (71. Olejarka), Wolski, Kłos (84. Ławrynowicz), Sadłocha (71. Piątek) - Poczobut, Mustafajew (66. Prokić).
Sędziuje: Piotr Lasyk z Bytomia.
Żółte kartki: Zapytowski, Deaconu, Szpakowski, Danek (Korona).
Początek meczu wymarzony dla Korony. W 15 i 17 minucie bramki zdobył Białorusin Jewgienij Szykawka. Wydawało się, że kielecki zespół będzie miał to spotkanie pod kontrolą. Tak się jednak nie zostało, bo Stal błyskawicznie odpowiedziała trafieniem Łukasza Góry. W 25 minucie Bartłomiej Poczobut w łatwy sposób ograł Radosława Sewerysia i zdobył druga bramkę dla Stali. Ten gol dodał skrzydeł gospodarzom, ale Korona szybko zadała trzeci cios. Znowu w roli głównej wystąpił Szykawka, który ograł w polu karnym jednego z zawodników Stali, dograł do Jacka Kiełba i ten strzałem z kilku metrów zdobył trzecią bramkę.
Na tym nie skończyły się emocje w pierwszej połowie. Kolejna prostopadła piłka za plecy Sewerysia i Zebicia, sytuacja sam na sam, Marceli Zapytowski spóźnił się z interwencją, sfaulował Mustafajewa i sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Pewnym egzekutorem był Piotr Głowacki. I było 3:3.
Do przerwy Korona remisuje 3:3. Na słowa pochwały zasłużył Jewgienij Szykawka - dwie bramki i asysta. Bardzo słabo gra defensywa, znacznie poniżej oczekiwań również środkowi pomocnicy. Zapewne w przerwie trener Leszek Ojrzyński będzie miał dużo uwag do swoich zawodników.
Drugą połowę Korona zaczęła z dwoma zmianami - za Mario Zebicia wszedł Miłosz Trojak, a Dalibora Takacia zastąpił Marcin Szpakowski.
W 54 minucie fatalny błąd popełnił Marceli Zapytowski, gospodarze mieli sytuację sam na sam, ale jej nie wykorzystali - Patryk Małecki nie trafił w bramkę. W 65 minucie błąd popełnił Miłosz Trojak, ale Sasza Balić ofiarną interwencją zażegnał niebezpieczeństwo.
W 88 minucie z 20 metrów uderzył Jacek Kiełb, po rykoszecie piłka przeszła obok bramki. Po rzucie rożnym Korona miała znakomita okazje do zdobycia czwartej bramki, było ogromne zamieszanie na polu karnym Stali, ale Zarandia nie wykorzystał okazji.
W regulaminowym czasie padł wynik 3:3. Czekamy na dogrywkę!
Rozpoczęła się dogrywka. W 100 minucie groźna akcja gospodarzy, ale Sasza Balić zatrzymuje jednego z zawodników Stali. Gospodarze domagali się karnego, ale sędzia uznał, że interwencja była zgodna z przepisami.
Korona w pierwszej części dogrywki nie zagroziła bramce pierwszoligowca. Lepsze wrażenie sprawiała Stal.
Zobaczymy co będzie w drugiej części dogrywki.
W 106 minucie trener Leszek Ojrzyński zdecydował się na jeszcze jedną zmianę. Zszedł Oskar Sewerzyński, zastąpił go Adam Deja.
W Koronie bardzo brakuje najlepszego strzelca Bartosza Śpiączki...Z nim kieleckiej drużynie na pewno łatwiej byłoby rozstrzygnąć losy tego spotkania na swoją korzyść.
W 117 minucie Marceli Zapytowski świetnie interweniował nogą i uratował Koronę od utraty bramki. W 119 minucie Korona wykonywała rzut rożny. Dośrodkował Adam Deja, ale piłkarze Stali wybili piłkę. Kontratak gospodarzy, Adrian Danek zatrzymał jednego z piłkarzy gospodarzy. Dostał żółtą kartkę, chociaż piłkarze i kibice Stali domagali się czerwonej.
Koniec dogrywki, jest 3:3. O awansie decydują rzuty karne!!!
Piotr Głowacki strzela, w bramce Marceli Zapytowski.
1:0 dla Stali po strzale Głowackiego. Piłka po rękach Zapytowskiego.
1:1 Dawid Błanik, pewny strzał pod poprzeczkę.
Nadal 1:1 - Strzał Bartłomieja Poczobuta broni Marceli Zapytowski!
Nadal 1:1 - Jewgienij Szykawka nie trafia w bramkę, strzela nad poprzeczką.
2:1 dla Stali. Łukasz Góra zaskoczył Zapytowskiego.
2:2 Adam Deja, pewny strzał.
3:2 Bartosz Wolski po rękach Zapytowskiego.
3:3 Pewnie Sasza Balić
4:3 Kacper Piątek
4:4 Pewnie Luka Zarandia
5:4 Dawid Olejarka
5:5 Miłosz Trojak
6:5 Andreja Prokić, piłka odbija się od poprzeczki i wpada do bramki
6:6 Adrian Danek
Nadal 6:6 Krystian Wrona nad bramką!
6:7 GOOOOOOOOOOOOOOOOOL Marcin Szpakowski trafia i zapewnia awans Koronie Kielce do kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski! Ale mieliśmy emocje!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
