Korona Kielce na Exbud Arenie wygrała z Zagłębiem Lubin
Korona Kielce - Zagłębie Lubin 2:0 (2:0)
Bramka: 1:0 Pau Resta 8, 2:0 Adrian Dalmau 36.
Korona: Dziekoński - Trojak, Resta, Pięczek - Zwoźny, Nuno (61. Nagamatsu), Hofmeister (90+5 Kamiński), Remacle (73. Błanik), Matuszewski - Szykawka (61. Fornalczyk), Dalmau (73. Trejo).
Zagłębie: Hładun - Grzybek, Orlikowski, Ławniczak, Mata (46. Kłudka) - Dąbrowski (67. Adamczyk), Radwański, Pieńko, Mróz (83. Dziewiatowski), Szmyt (40. Wdowiak) - Sejk (67. Kurminowski).
Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).
Żółte kartki: Remacle, Zwoźny (Korona), Mata, Sejk, Dąbrowski (Zagłębie).
Widzów: 10 642.
Korona zaczęła z mocnym postanowieniem odniesienia drugiego zwycięstwa w tym sezonie, ale to Zagłębie pierwsze stworzyło dogodną bramkową okazję. W 2 minucie po stracie przy wyprowadzeniu piłki w sytuacji sam na sam znalazł się Tomasz Pieńko, ale Xavier Dziekoński popisał się świetną interwencją.
Zobacz zdjęcia z meczu
W 4 minucie w równie dogodnej sytuacji znalazł się Konrad Matuszewski, ale nie znalazł sposobu na pokonanie Dominika Hładuna.
GOOOL dla Korony. W 8 minucie po świetnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę zdobył Hiszpan Pau Resta.
W 30 minucie Marek Mróz uderzył z kilkunastu metrów, ale trafił w Xaviera Dziekońskiego.
GOOOL dla Korony. Kolejna składna akcja bardzo dobrze, szybko grających gospodarzy. W polu karnym piłka trafiła do Jewgienija Szykawki. Jego strzał obronił Hładun, ale przy dobitce Adriana Dalmau w 36 minucie był bezradny. Hiszpan strzałem głową skierował piłkę do bramki.
Na razie w roli głównej występują Hiszpanie grający w Koronie. Środkowy obrońca Pau Resta pewnie gra w defensywie, wygrywa pojedynki główkowe. Zdobył też pierwszą bramkę. A drugą uzyskał jego rodak - napastnik Adrian Dalmau.
W 42 minucie powinno być 3:0. Świetne dogranie w tempo Konrada Matuszewskiego do Jewgienija Szykawki, ale białoruski napastnik z pięciu metrów nie trafił w bramkę. Uderzył mocno, ale nad poprzeczką.
Wynik nie uległ już zmianie. Po dobrej grze Korona zasłużenie prowadzi 2:0, a mogła jeszcze wyżej. To było najlepsze 45 minut kieleckiej drużyny w tym sezonie. Oby tak było również po przerwie.
Do drugiej połowy Korona przystąpiła w takim samym zestawieniu, jak zaczęła ten pojedynek. Początek nie był tak dobry w wykonaniu gospodarzy jak w pierwszej połowie. W 61 minucie trener Jacek Zieliński dokonał dwóch zmian - na boisko weszli Nagamatsu i Fornalczyk.
W 62 minucie Zagłębie zagroziło Koronie, ale Mateusz Wdowiak z kilkunastu metrów trafił w boczną siatkę. W 66 minucie Bartłomiej Kłudka zagrał ze skrzydła, Pau Resta przeciął wrzutkę tak niefortunnie, że skierował ją w kierunku swojej bramki, na szczęście do rąk pewnie interweniującego Xaviera Dziekońskiego.
Druga połowa stoi na słabszym poziomie. Korona stara się kontrolować wynik i przede wszystkim nie stracić bramki. Dopiero w 79 minucie po raz pierwszy poważnie zagroziła bramce Hładuna w drugiej połowie. Niestety, będący w dogodnej sytuacji Danny Trejo dał się wyprzedzić jednemu z obrońców Zagłębia.
Sędzia przedłużył mecz o 6 minut. W 90+2 minucie kontuzji doznał Dawid Kurminowski i musiał opuścić boisko. Zagłębie zmuszone było kończyć mecz w dziesiątkę.
Koniec spotkania. Korona po bardzo dobrej pierwszej połowie, w której wyraźnie dominowała i zdobyła dwie bramki, pokonała Zagłębie Lubin 2:0. Gole strzelili Hiszpanie Pau Resta i Adrian Dalmau.
xxx
Tak zapowiadaliśmy mecz Korona Kielce - Zagłębie Lubin
W Koronie jest dobra sytuacja kadrowa. Wszyscy, którzy trenują, są gotowi do gry. Od czwartku z zespołem trenują zawodnicy, którzy wrócili ze zgrupowań reprezentacji Polski i Białorusi.
Dominick Zator, który miał długą przerwę w występach na boisku, w sobotę zagra 45 minut w drugim zespole Korony w trzecioligowym meczu z Siarką Tarnobrzeg.
-Na razie tyle mu wystarczy. I zobaczymy co będzie dalej. Oby zdrowie pozwoliło mu iść w górę
- powiedział trener Jacek Zieliński.
Zobacz przedmeczową konferencję prasową Korony
W niedzielę Korona podejmie Zagłębie Lubin na Exbud Arenie.
- Bardzo chcemy ten mecz wygrać. Nasza sytuacja w tabeli nieznacznie drgnęła, ale jest średnia. Po meczu z Mielcem chcemy zacząć pisać nową historię twierdzy Kielce. Zagłębie to solidny zespół, doszło w nim do niewielu zmian, ta stabilizacja też wpływa na automatyzmy, powtarzalność. My zrobimy wszystko, żeby wykorzystać słabe strony rywala. Niedziela pokaże, czy dobrze odrobiliśmy prace domową, ale jestem przekonany, że jesteśmy w stanie ograć Zagłębie
- dodał Jacek Zieliński.
To będzie ciekawa konfrontacja doświadczonych trenerów Jacka Zielińskiego i Waldemara Fornalika.
-Spotykają się starsi trenerzy. Tacy też jeszcze są w lidze. Cieszę się, że mogę dalej rywalizować z Waldkiem czy Jasiem Urbanem. Znamy się bardzo dobrze. Chcemy pokazać, że jeszcze możemy coś wnosić do piłki. Z Waldkiem spotykałem się na przestrzeni lat w wielu klubach. Trudno mówić o jakiejś powtarzalności. To zawsze trudny przeciwnik. Jego zespoły są dobrze przygotowane motorycznie, mądrze poukładane. Zawsze bardzo szanowałem i doceniałem pracę Waldka. To dobry człowiek i porządny człowiek. Cieszę się, że będziemy mieli okazję się spotkać. A jak będzie na boisku. Powiem tak: niech wygra lepszy
– powiedział Jacek Zieliński, trener Korony.
Jewgienij Szykawka w czasie reprezentacyjnej przerwy przebywał na zgrupowaniu kadry Białorusi. Zagrał w dwóch meczach grupowych Ligi Narodów - z Bułgarią jego drużyna narodowa zremisowała 0:0 i pokonała Luksemburg 1:0.
– Jestem zadowolony z tego wyjazdu na kadrę. Uzyskaliśmy dobre wyniki. Chcemy wygrać tę grupę. Teraz miałem okazję do zmiany klimatu. Jestem skupiony na tym, co czeka nas w niedzielę w meczu z Zagłębiem i liczę na zwycięstwo
- powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik Korony.
Mecz Korony z Zagłębiem w niedzielę, 15 września, o godzinie 14.45. Transmisja w Canal+ Sport 3.