1 z 12
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Trener ekstraklasowej Korony Kielce Gino Lettieri mówił...
fot. Sławomir Stachura

Korona nie ma ciekawych juniorów? Podpowiadamy Lettieriemu, że są i mają papiery na ekstraklasę!

Korona nie ma ciekawych juniorów? Podpowiadamy Lettieriemu, że są!

Trener ekstraklasowej Korony Kielce Gino Lettieri mówił ostatnio, że w klubie nie ma juniorów, mogących grać na poziomie ekstraklasy. No to podpowiadamy szkoleniowi, że jednak w klubie jest spora grupa zawodników, na których trzeba koniecznie zwrócić uwagę.
Korona jest jedynym klubem w ekstraklasie, w którym w tym sezonie nie zagrał nawet minuty piłkarz do 21 lat. A od nowego sezonu to się musi zmienić, gdyż w każdym meczu w najwyższej lidze będzie musiał grać taki piłkarz. Będą to zawodnicy urodzeni w 1999 roku i młodsi.
Wytypowaliśmy trenerowi Lettieriemu 11 zawodników, którzy naszym zdaniem powinni być przygotowywani pod kątem gry w ekstraklasie, gdyż mają na to papiery. Niektórzy są już bardzo blisko tak wysokiego poziomu, jak Wiktor Długosz, Jakub Górski, Oskar Sewerzyński, Koronel Kordas i Paweł Sokół. Inni potrzebują jeszcze trochę czasu, ale trzeba ich jak najszybciej objąć ekstraklasowym szkoleniem.

Zobacz również

Filip Grodowski wraz z singlem "Ambiwalencje" rozpoczyna nowy etap w karierze [WIDEO]

NOWE
Filip Grodowski wraz z singlem "Ambiwalencje" rozpoczyna nowy etap w karierze [WIDEO]

Tak wyglądało Zawiercie niemal 20 lat temu, gdy Polska wstępowała do Unii Europejski

NOWE
Tak wyglądało Zawiercie niemal 20 lat temu, gdy Polska wstępowała do Unii Europejski

Polecamy

Piłkarskie Orły 2024: Zagłębie Sosnowiec spadło, ale... ma lidera

Piłkarskie Orły 2024: Zagłębie Sosnowiec spadło, ale... ma lidera

Piłkarskie Orły: Dwóch liderów na Mazowszu. Piłkarze Legii i Radomiaka dominują

Piłkarskie Orły: Dwóch liderów na Mazowszu. Piłkarze Legii i Radomiaka dominują

Zwolniony trener wyciąga pomocną dłoń. Chce powrotu na szczyt... a dyrektor nie

Zwolniony trener wyciąga pomocną dłoń. Chce powrotu na szczyt... a dyrektor nie