Korupcja na boisku - finał sprawy w sądzie

(ik)/Gazeta Krakowska
Kolejarz Stróże
Kolejarz Stróże Rafał Kamieński/Gazeta Krakowska
Działacze Kolejarza Stróże nie tylko sprzedawali mecze, ale i, przynajmniej dwukrotnie, je kupowali - tak wynika z aktu oskarżenia, który z wrocławskiej Prokuratury Apelacyjnej trafił do sądu w Gorlicach.

Prokuratorskie zarzuty związane z handlem meczami Kolejarza w latach 2005-2006 usłyszało sześć osób - w tym dwie ściśle związane z klubem ze Stróż. To m.in. Grzegorz Kogut, były menedżer drużyny, który w rozmowie z nami zgodził się na podanie jego pełnego nazwiska, oraz Krzysztof Ł. - były trener. Prócz tej dwójki przed sądem staną także Andrzej B. i Krzysztof F. - były piłkarz (obaj mieli pośredniczyć w korupcji), oraz dwóch sędziów piłkarskich: Albert S. i Piotr K. Do winy przyznało się tylko dwóch ludzi: Grzegorz Kogut oraz Krzysztof F.

- Trzeba umieć odważnie odpowiadać za swoje błędy, a nie chować głowę w piasek. Trudno, takie jest życie, że czasem trzeba zmierzyć się z własnymi potknięciami - powiedział nam wczoraj Grzegorz Kogut. Chce dobrowolnie poddać się karze. Chodzi o półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, grzywnę w wysokości 5 tys. 250 zł oraz trzyletni zakaz działania w futbolu.

Ze swojego udziału w korupcyjnym procederze były menedżer Kolejarza tłumaczy się mówiąc, że "byli ludzie w czołówce piłkarskiego światka, którzy prowokowali do czynów sprzecznych z prawem". Twierdzi, że odmowa udziału w niesportowych "układach" była jednoznaczna z wyrokiem na własny zespół.
- Drużyna byłaby skazana na spadek do niższej ligi. Jedyną szansą, aby grać i się liczyć, było godzenie się na ten układ - twierdzi Kogut.

- Handlowano wynikami za stawki rzędu kilku tysięcy złotych. Takie funkcjonowały w korupcji związanej z trzecią ligą - powiedział nam prok. Jerzy Kasiura z Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu. Jak ustalili śledczy, ustawień próbowano dokonać w przypadku czterech meczów Kolejarza - 27 sierpnia 2005 r. z Górnikiem Wieliczka (3:3), 23 września 2005 r. z Pogonią Leżajsk (zwycięstwo Kolejarza 5:0), 30 kwietnia 2006 r. ze stalą Sanok (2:2) i 14 maja 2006 r z Tłokami Gorzyce (zwycięstwo Kolejarza 3:0).

Przed spotkaniem z Pogonią Andrzej B. miał złożyć propozycję korupcyjną sędziemu Piotrowi K. i przekazać po meczu 3 tys. zł łapówki. Przed meczem z Tłokami Andrzej B. miał proponować układ sędziemu Albertowi S., a po meczu dać mu 2 tys. złotych. W pozostałych dwóch przypadkach propozycje korupcyjne raczej zostały odrzucone, o czym mogą świadczyć remisy.

Terminu rozprawy sądowej jeszcze nie wyznaczono. Były menedżer Kolejarza, jak nam wczoraj powiedział, nie tylko przez trzy lata, ale prawdopodobnie już zawsze będzie się trzymał od sportu z daleka, mimo że - jak podkreśla - jest to jego pasja. Ma do siebie żal, że będąc młodym, 21-letnim, mało doświadczonym działaczem dał się wmanewrować w nieczysty układ.

- Wychodząc na boisko często nie ma się świadomości, że dobra gra nie wystarczy, aby wygrać. Handlowanie odbywało się wielokrotnie poza naszą wiedzą. Mogliśmy tylko podejrzewać widząc na przykład sposób sędziowania meczu, że ktoś mecz kupił. Albo widząc piłkarzy odpuszczających grę - mówił w rozmowie z "Gazetą Krakowską" jeszcze podczas trwania śledztwa.

Komentuje obecny prezes Kolejarza Stróże Bolesław Dywan:
Zgadzam się ze słowami, że w tamtym czasie drużynie było trudno się wybić całkiem uczciwie. Najpierw meczami rządzili sędziowie, później koalicja działaczy ustawiających wyniki. Teraz też nie jest łatwo walczyć o sportową grę, w sytuacji gdy mamy wielu niedoświadczonych sędziów, a wciąż funkcjonują bukmacherskie zakłady moim zdaniem bardzo groźne dla piłki. Przecież mecz może sprzedać nawet dwóch zawodników... Będą długo grali dobrze, ale zrobią jednego "kiksa" i trudno im udowodnić, że to było celowe. Gdy w grę wchodzą duże pieniądze, zwykle pojawiają się chciwi... Wojna o uczciwe mecze jest trudna, ale warto ją podjąć, nawet jeśli trzeba budować ten sport od podstaw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24