Kosowski: Bełchatów będzie grał w tym sezonie odważnie

Tomasz Kozimala
Michał Gąciarz/Ekstraklasa.net
- Krakowianie byli zaskoczeni, ale później to oni prowadzili grę, a my musieliśmy się cofnąć i bronić remisu. Niestety nie udało się - powiedział po przegranym meczu z Wisłą Kraków Kamil Kosowski.

Dziś nie zagrał Pan pełnego meczu z Wisłą. Co się stało?
Chyba pech. Zagrałem trzydzieści kilka minut. Dostałem urazu mięśnia dwugłowego, także nie było mowy o kontynuacji gry. Szkoda, bo fajny mecz.

Dostał Pan kontuzji jak uciekaliście ze świetną kontrą...
Zgadza się. Cały okres przygotowawczy bez problemów, a dziś wyskoczyła nagle ta kontuzja. Takie jest życie piłkarza, choć nieźle wyglądało w naszym wykonaniu pierwsze 20. minut. Trzeba też oddać Wiśle, że solidna drużyna, która potrafiła się podnieść z kolan.

Odważnie zagraliście cały mecz. Zgodzi się Pan?
Tak. Bełchatów będzie tak grał w tym sezonie, a w tym meczu byliśmy o włos od wywiezienia stąd jednego punktu.

Na ile poważny jest ten uraz?
Za wcześnie żeby o tym rozmawiać, ale mam nadzieję, że to nic poważnego, gdyż bardzo bym chciał zagrać w następnym meczu z Legią, ale nie sądzę, żeby to było możliwe.

Dziś w tym meczu było dużo skurczy i urazów po stronie Bełchatowa. Czy pogoda nie nastrajała do gry w piłkę?
Pogoda pogodą, natomiast myśmy więcej biegali za piłką i pewnie stąd te skurcze.

Czy jest kryzys w Wiśle? Bo nie od dziś wiadomo, że w klubie panuje nie ciekawa atmosfera, ale nie wiadomo czy to zasłona dymna, czy może taka taktyka. Jaka jest Pana opinia?
Nie zastanawiałem się nad tym, ale dziś wiślacy pokazali, że są mocni przede wszystkim w ofensywie. Wisła walczy o mistrza, ale to nie znaczy, że inne kluby odpuszczą. A co do kryzysu dziś widziałem ponad 10 tys. widzów i wspaniały doping wiernych kibiców.

Wisła nie miała pomysłu przez pierwsze 10 min. jak Was "ukąsić". Zgadza się Pan z tym?
No tak krakowianie byli zaskoczeni, ale później to oni prowadzili grę, a my musieliśmy się cofnąć i bronić remisu. Niestety nie udało się. Jednak Wisła była dziś przede wszystkim groźna w stałych fragmentach gry.

Z Krakowa - Tomasz Kozimala / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24