1/41
Nie tak wyobrażali sobie początek mundialu dla...
fot. Jakub Pikulik

Kostrzynianie kibicowali Polakom w strefie kibica w amfiteatrze [ZDJĘCIA]

Nie tak wyobrażali sobie początek mundialu dla biało-czerwonych kibice w Kostrzynie nad Odra. W strefie kibica w amfiteatrze za podopiecznych Adama Nawałki kciuki trzymało ponad tysiąc osób.

- Polska goja! - krzyczał w pierwszych minutach wczorajszego meczu Polski z Senegalem 6-letni Kuba. Kostrzynianie biało-czerwonym kibicowali w amfiteatrze. Pierwszy mecz podopiecznych Adama Nawałki oglądało ponad tysiąc osób. To właśnie w amfiteatrze zorganizowano oficjalną strefę kibica. Jej utworzenie sponsorowała firma Teleskop. Szampańska atmosfera na początku pierwszej części spotkania z minuty na minutę przeradzała się w coraz większe zatroskanie o losy Polaków. Gdy w 38 minucie Thiago Cionek strzelił samobójczą bramkę, przez widownię przelał się jęk zawodu. - Nie tak wyobrażałem sobie początek mundialu. Nadzieje były ogromne, ale wyszło jak zawsze - mówi Tomasz Kierczyński. Biało-czerwonym kibicował wspólnie z żoną Anetą i synkiem Bartłomiejem.

Początek drugiej połowy ożywił publiczność. Polacy grali bardziej ofensywnie, podania były bardziej precyzyjne. - Trzeba tylko wyrównać, a potem strzelić jeszcze jedną i wychodzimy na prostą - komentował w trakcie meczy pełen nadziei Adrian Klepaczyński. Niestety, w 61 minucie w kuriozalnych okolicznościach straciliśmy drugą bramkę. Część kibiców zaczęła w tym momencie opuszczać amfiteatr. Nastroje poprawiły się, gdy w 87 minucie gola dla Polaków zdobył Grzegorz Krychowiak. - Mało czasu, mało czasu, mało czasu... - powtarzał ze zdenerwowaniem pan Zenon. Miał rację. Polakom zabrakło czasu na wyrównanie wyniku spotkania. - Po tym meczu jestem pełen obaw. Nie wiem jak wypadniemy w kolejnych spotkaniach. Tutaj przecież byliśmy faworytami, a zagraliśmy naprawdę fatalnie. Mimo wszystko trzymam kciuki za nasze orły, będzie dobrze! - mówił Tomasz Uliński.

W kostrzyńskiej strefie kibica w amfiteatrze będzie można oglądać wszystkie mecze Polaków oraz finał mundialu 2018. Wstęp jest bezpłatny.

Zobacz też wideo: Posłuchaj o strefie kibica w Kostrzynie nad Odrą


Przeczytaj też: Mundial 2018. Lubuskie strefy kibica. Gdzie można wybrać się na wspólne oglądanie meczu w Lubuskiem?


2/41
Nie tak wyobrażali sobie początek mundialu dla...
fot. Jakub Pikulik

Kostrzynianie kibicowali Polakom w strefie kibica w amfiteatrze [ZDJĘCIA]

Nie tak wyobrażali sobie początek mundialu dla biało-czerwonych kibice w Kostrzynie nad Odra. W strefie kibica w amfiteatrze za podopiecznych Adama Nawałki kciuki trzymało ponad tysiąc osób.

- Polska goja! - krzyczał w pierwszych minutach wczorajszego meczu Polski z Senegalem 6-letni Kuba. Kostrzynianie biało-czerwonym kibicowali w amfiteatrze. Pierwszy mecz podopiecznych Adama Nawałki oglądało ponad tysiąc osób. To właśnie w amfiteatrze zorganizowano oficjalną strefę kibica. Jej utworzenie sponsorowała firma Teleskop. Szampańska atmosfera na początku pierwszej części spotkania z minuty na minutę przeradzała się w coraz większe zatroskanie o losy Polaków. Gdy w 38 minucie Thiago Cionek strzelił samobójczą bramkę, przez widownię przelał się jęk zawodu. - Nie tak wyobrażałem sobie początek mundialu. Nadzieje były ogromne, ale wyszło jak zawsze - mówi Tomasz Kierczyński. Biało-czerwonym kibicował wspólnie z żoną Anetą i synkiem Bartłomiejem.

Początek drugiej połowy ożywił publiczność. Polacy grali bardziej ofensywnie, podania były bardziej precyzyjne. - Trzeba tylko wyrównać, a potem strzelić jeszcze jedną i wychodzimy na prostą - komentował w trakcie meczy pełen nadziei Adrian Klepaczyński. Niestety, w 61 minucie w kuriozalnych okolicznościach straciliśmy drugą bramkę. Część kibiców zaczęła w tym momencie opuszczać amfiteatr. Nastroje poprawiły się, gdy w 87 minucie gola dla Polaków zdobył Grzegorz Krychowiak. - Mało czasu, mało czasu, mało czasu... - powtarzał ze zdenerwowaniem pan Zenon. Miał rację. Polakom zabrakło czasu na wyrównanie wyniku spotkania. - Po tym meczu jestem pełen obaw. Nie wiem jak wypadniemy w kolejnych spotkaniach. Tutaj przecież byliśmy faworytami, a zagraliśmy naprawdę fatalnie. Mimo wszystko trzymam kciuki za nasze orły, będzie dobrze! - mówił Tomasz Uliński.

W kostrzyńskiej strefie kibica w amfiteatrze będzie można oglądać wszystkie mecze Polaków oraz finał mundialu 2018. Wstęp jest bezpłatny.

Zobacz też wideo: Posłuchaj o strefie kibica w Kostrzynie nad Odrą


Przeczytaj też: Mundial 2018. Lubuskie strefy kibica. Gdzie można wybrać się na wspólne oglądanie meczu w Lubuskiem?


3/41
Nie tak wyobrażali sobie początek mundialu dla...
fot. Jakub Pikulik

Kostrzynianie kibicowali Polakom w strefie kibica w amfiteatrze [ZDJĘCIA]

Nie tak wyobrażali sobie początek mundialu dla biało-czerwonych kibice w Kostrzynie nad Odra. W strefie kibica w amfiteatrze za podopiecznych Adama Nawałki kciuki trzymało ponad tysiąc osób.

- Polska goja! - krzyczał w pierwszych minutach wczorajszego meczu Polski z Senegalem 6-letni Kuba. Kostrzynianie biało-czerwonym kibicowali w amfiteatrze. Pierwszy mecz podopiecznych Adama Nawałki oglądało ponad tysiąc osób. To właśnie w amfiteatrze zorganizowano oficjalną strefę kibica. Jej utworzenie sponsorowała firma Teleskop. Szampańska atmosfera na początku pierwszej części spotkania z minuty na minutę przeradzała się w coraz większe zatroskanie o losy Polaków. Gdy w 38 minucie Thiago Cionek strzelił samobójczą bramkę, przez widownię przelał się jęk zawodu. - Nie tak wyobrażałem sobie początek mundialu. Nadzieje były ogromne, ale wyszło jak zawsze - mówi Tomasz Kierczyński. Biało-czerwonym kibicował wspólnie z żoną Anetą i synkiem Bartłomiejem.

Początek drugiej połowy ożywił publiczność. Polacy grali bardziej ofensywnie, podania były bardziej precyzyjne. - Trzeba tylko wyrównać, a potem strzelić jeszcze jedną i wychodzimy na prostą - komentował w trakcie meczy pełen nadziei Adrian Klepaczyński. Niestety, w 61 minucie w kuriozalnych okolicznościach straciliśmy drugą bramkę. Część kibiców zaczęła w tym momencie opuszczać amfiteatr. Nastroje poprawiły się, gdy w 87 minucie gola dla Polaków zdobył Grzegorz Krychowiak. - Mało czasu, mało czasu, mało czasu... - powtarzał ze zdenerwowaniem pan Zenon. Miał rację. Polakom zabrakło czasu na wyrównanie wyniku spotkania. - Po tym meczu jestem pełen obaw. Nie wiem jak wypadniemy w kolejnych spotkaniach. Tutaj przecież byliśmy faworytami, a zagraliśmy naprawdę fatalnie. Mimo wszystko trzymam kciuki za nasze orły, będzie dobrze! - mówił Tomasz Uliński.

W kostrzyńskiej strefie kibica w amfiteatrze będzie można oglądać wszystkie mecze Polaków oraz finał mundialu 2018. Wstęp jest bezpłatny.

Zobacz też wideo: Posłuchaj o strefie kibica w Kostrzynie nad Odrą


Przeczytaj też: Mundial 2018. Lubuskie strefy kibica. Gdzie można wybrać się na wspólne oglądanie meczu w Lubuskiem?


4/41
Nie tak wyobrażali sobie początek mundialu dla...
fot. Jakub Pikulik

Kostrzynianie kibicowali Polakom w strefie kibica w amfiteatrze [ZDJĘCIA]

Nie tak wyobrażali sobie początek mundialu dla biało-czerwonych kibice w Kostrzynie nad Odra. W strefie kibica w amfiteatrze za podopiecznych Adama Nawałki kciuki trzymało ponad tysiąc osób.

- Polska goja! - krzyczał w pierwszych minutach wczorajszego meczu Polski z Senegalem 6-letni Kuba. Kostrzynianie biało-czerwonym kibicowali w amfiteatrze. Pierwszy mecz podopiecznych Adama Nawałki oglądało ponad tysiąc osób. To właśnie w amfiteatrze zorganizowano oficjalną strefę kibica. Jej utworzenie sponsorowała firma Teleskop. Szampańska atmosfera na początku pierwszej części spotkania z minuty na minutę przeradzała się w coraz większe zatroskanie o losy Polaków. Gdy w 38 minucie Thiago Cionek strzelił samobójczą bramkę, przez widownię przelał się jęk zawodu. - Nie tak wyobrażałem sobie początek mundialu. Nadzieje były ogromne, ale wyszło jak zawsze - mówi Tomasz Kierczyński. Biało-czerwonym kibicował wspólnie z żoną Anetą i synkiem Bartłomiejem.

Początek drugiej połowy ożywił publiczność. Polacy grali bardziej ofensywnie, podania były bardziej precyzyjne. - Trzeba tylko wyrównać, a potem strzelić jeszcze jedną i wychodzimy na prostą - komentował w trakcie meczy pełen nadziei Adrian Klepaczyński. Niestety, w 61 minucie w kuriozalnych okolicznościach straciliśmy drugą bramkę. Część kibiców zaczęła w tym momencie opuszczać amfiteatr. Nastroje poprawiły się, gdy w 87 minucie gola dla Polaków zdobył Grzegorz Krychowiak. - Mało czasu, mało czasu, mało czasu... - powtarzał ze zdenerwowaniem pan Zenon. Miał rację. Polakom zabrakło czasu na wyrównanie wyniku spotkania. - Po tym meczu jestem pełen obaw. Nie wiem jak wypadniemy w kolejnych spotkaniach. Tutaj przecież byliśmy faworytami, a zagraliśmy naprawdę fatalnie. Mimo wszystko trzymam kciuki za nasze orły, będzie dobrze! - mówił Tomasz Uliński.

W kostrzyńskiej strefie kibica w amfiteatrze będzie można oglądać wszystkie mecze Polaków oraz finał mundialu 2018. Wstęp jest bezpłatny.

Zobacz też wideo: Posłuchaj o strefie kibica w Kostrzynie nad Odrą


Przeczytaj też: Mundial 2018. Lubuskie strefy kibica. Gdzie można wybrać się na wspólne oglądanie meczu w Lubuskiem?


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

W Żaganiu uczniowie klasy policyjnej na wspólnej akcji z policjantami ruchu drogowego

W Żaganiu uczniowie klasy policyjnej na wspólnej akcji z policjantami ruchu drogowego

Egzamin ósmoklasisty z języków obcych. Jak było w SP 15 w Zielonej Górze?

Egzamin ósmoklasisty z języków obcych. Jak było w SP 15 w Zielonej Górze?

Yellowstone po gorzowsku, czyli miniranczo w środku miasta. To genialna miejscówka!

NOWE
Yellowstone po gorzowsku, czyli miniranczo w środku miasta. To genialna miejscówka!

Zobacz również

W Żaganiu uczniowie klasy policyjnej na wspólnej akcji z policjantami ruchu drogowego

W Żaganiu uczniowie klasy policyjnej na wspólnej akcji z policjantami ruchu drogowego

Tak świętowali strażacy z Żar. Były medale i odznaczenia

Tak świętowali strażacy z Żar. Były medale i odznaczenia