Kotowicz: Debiut w Ekstraklasie to byłoby coś świetnego

Od wiosny bramki i skróty z meczów 1. ligi obejrzysz w Ekstraklasa.net!

Jak na finiszu okresu przygotowawczego prezentuje się atmosfera w zespole?
Bardzo dobrze, byliśmy na obozie przygotowawczym w Szczyrku, mogliśmy lepiej poznać się z resztą zespołu. Treningi były bardzo ciężkie, ale pożyteczne, na pewno bardzo dobre doświadczenia przywieźliśmy z tego obozu, mam nadzieję, że to zaprocentuje i w lidze będziemy iść ku górze.

Jakie nastawienie przyjmujecie przed spotkaniem z mocną Miedzią – chcecie szybko wypunktować rywala, czy będziecie raczej spokojnie czekać na dogodne okazje?
Myślę, że starsi koledzy z pewnością będą starali się o jak najłatwiejszy przebieg tego meczu, a co z tego wyjdzie zobaczymy na boisku.

Widzę, że skromnie podchodzisz do swojego udziału w zespole, aczkolwiek w Łęcznej dziś już mocno stawia się na młodzież. Myślisz, że prędko przyjdzie pierwszoligowy debiut?
Na pewno wszyscy młodzi, którzy tutaj przyszliśmy, bardzo chcielibyśmy jak najszybciej zadebiutować, jest to nasze marzenie. Aczkolwiek będzie to zależało od naszej pracy i trenera, tego czy da nam tą szansę, czy uzna, że jesteśmy potrzebni. Do tego potrzeba czasu.

Wraz z kolegami dopiero wchodzicie do seniorskiej piłki, trener Rzepka jest typem dobrego wujka, czy raczej twardo stawia wobec was wymagania?
To znaczy, on na pewno musi od nas bardzo dużo wymagać, zostaliśmy asygnowani do pierwszej drużyny przez trenera Pogonowskiego (koordynator grup młodzieżowych Bogdanki – przyp.red.) z poziomu juniorów, gdzie gra się całkowicie inaczej. Trener na każdym treningu podpowiada nam jednak co mamy robić, jak się zachowywać, odnaleźć na boisku. By być lepszymi, musimy pozbyć się typowo juniorskich nawyków, a trener bardzo w tym pomaga.

Wiara w awans umarła, czy jeszcze żyje?
Dopóki jest matematyczna szansa, jest i wiara. Wszyscy w klubie naprawdę bardzo chcielibyśmy tego dokonać. Debiut w Ekstraklasie to byłoby coś świetnego.