Kownacki: Każda minuta w Ekstraklasie to dla mnie duże doświadczenie

Bartosz Grzelak
Dawid Kownacki: Nasz cel to mistrzostwo Polski
Dawid Kownacki: Nasz cel to mistrzostwo Polski Marek Zakrzewski
- W ostatnich dwóch meczach dostałem więcej czasu i myślę, że pokazałem, co potrafię. Decyzja zależy od trenera. Na każdym treningu będę starał się udowadniać, że zasługuję na swoją szansę - przyznał po meczu z Piastem Gliwice Dawid Kownacki, napastnik Lecha Poznań.

Dawid, na początek wielkie gratulacje. Po golu w Szczecinie dziś zaliczasz dwie wspaniałe asysty.
W Szczecinie wchodziłem po przerwie przy bardzo słabym wyniku. Była okazja, żeby się pokazać. Strzeliłem bramkę i było to miłe uczucie, ale niestety zostaliśmy przez Pogoń zmiażdżeni. Dziś dostałem od trenera dwadzieścia kilka minut i starałem się jak mogłem. Dwie asysty oczywiście bardzo cieszą, cieszy zwycięstwo. Takimi meczami możemy znowu budować zaufanie u kibiców.

Informację o tym, że wejdziesz dostałeś już wcześniej czy dopiero, gdy kontuzji doznał Hamalainen to zacząłeś intensywniejszą rozgrzewkę?
Już po przerwie zaczęliśmy jak zawsze rozgrzewać się trójkami. Byłem więc przygotowany, by w każdej chwili wejść na boisko. Dostałem informację, że Kasper potrzebuje zmiany i nie miałem problemu, by go zmienić.

Po tych dwóch dobrych występach spodziewasz się, że będziesz dostawał szanse w coraz większym wymiarze czasowym?
Dla mnie każda minuta w Ekstraklasie to duże doświadczenie. W ostatnich dwóch meczach dostałem więcej czasu i myślę, że pokazałem i pokazuję to, co potrafię. Decyzja zależy od trenera. Ja na każdym treningu będę starał się udowadniać, że zasługuję na swoją szansę. Jeżeli trener uzna, że jestem dobrze przygotowany, to oczywiście jestem w stanie grać na najwyższych obrotach.

Spory szacunek należy się chyba również kibicom, którzy po blamażu w Szczecinie nie wypominali wam złego wyniku tylko dopingowali przez całe spotkanie.
Przed meczem w szatni powiedzieliśmy sobie, że gramy nie tylko o trzy punkty, ale także o coś więcej, o honor, o zaufanie kibiców. Ci byli wspaniali. Mimo porażki w Szczecinie kibicowali nam z całych sił, co dało się odczuć na murawie. Korzystając z okazji chciałem im serdecznie podziękować. Tylko zwycięstwami możemy budować zaufanie i mam nadzieję, że dla naszych kibiców będziemy w stanie na poważnie włączyć się do walki o mistrzostwo Polski.

Tym meczem odbudowaliście pewność siebie, co jest budujące z uwagi na fakt, że przed wami mecze z niejako ligowymi outsiderami.
Ten mecz był niezwykle istotny. Porażka w Szczecinie i jej rozmiary to był dla nas niesamowity szok. Spięliśmy się w tym tygodniu i wyszliśmy z nastawieniem, by od początku pokazać kto tu rządzi. Teraz czekają nas dwa mecze, w których postaramy się wygrać, bo w tych spotkaniach liczy się dla nas tylko komplet punktów.

Obserwujecie pewnie poczynania zespołów, które są przed wami. Czy myślisz, że to co prezentuje Legia po zmianie trenera pozwala wam wierzyć w walkę z warszawianami o mistrzostwo?
Oczywiście, że wierzymy w zdobycie tytułu. Gdybyśmy nie wierzyli, iż możemy tego dokonać to myślę, że nie byłoby większego sensu dalszego grania. Dla nas liczy się tylko mistrzostwo Polski. Jesteśmy zdeterminowani, żeby to zrobić mimo tej dużej straty punktowej. Po trzydziestu kolejkach tabela dzieli się na pół, dzielą się punkty, więc mamy jeszcze szanse. Mistrzostwo Polski to jest nasz cel.

Plusem meczu z Piastem jest również występ was, młodych. Zarówno Kamiński jak i Karol Linetty czy Ty pokazaliście się z dobrej strony. Ponadto na ostatnie minuty wszedł jeszcze Jan Bednarek.
Dobrze, że młodzi zawodnicy dostają szansę i wykorzystują ją, strzelając bramki czy zaliczając asysty. To tylko pokazuje, jak dobrą akademią dysponuje Lech Poznań. To z pewnością jest bardzo budujące dla klubu i dla całej polskiej piłki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24