Krakowianie już podglądali rywali

Jacek Żukowski/Gazeta Krakowska
Legia Warszawa 2:1 Cracovia Kraków
Legia Warszawa 2:1 Cracovia Kraków Sylwester Wojtas (Ekstraklasa.net)
Wczoraj uczestnicy 1/16 finału Pucharu Polski poznali swoich rywali. Cracovia zagra z GKP Gorzów Wielkopolski. Trener rywala już oglądał.

- Nie narzekam, choć czeka nas jeden z najdłuższych wyjazdów - mówi trener Cracovii Rafał Ulatowski. - Taki jest los i trzeba będzie się dostosować. Akurat w ostatni weekend drugi trener Adam Fedoruk był na meczu gorzowian w Niecieczy. Przekazał mi pozytywne opinie na temat tego zespołu.
Gorzowianie w tej chwili należą do I-ligowej czołówki. Zespół prowadzony przez Krzysztofa Pawlaka jest wiceliderem tabeli.

W drużynie tej gra były zawodnik "Pasów" - Paweł Wojciechowski, który w Cracovii występował w latach 2005 - 2008, grając w 17 meczach. Wychowanek Lubuskiej Szkoły odszedł do Polonii Bytom i via Lechia Zielona Góra trafił do Gorzowa. Teraz będzie mógł spotkać się z byłymi kolegami, których już coraz mniej zostało z ówczesnej drużyny.

A jak przyjęto w Gorzowie Wielkopolskim wylosowanie zespołu z Krakowa?
- Szczerze mówiąc, to chciałbym, żebyśmy wylosowali kogoś z górnej półki ekstraklasy - mówi kierownik GKP Gorzów Ryszard Kaczorek.

- Cracovii ostatnio nie idzie, ale dla kibiców będzie to atrakcyjny rywal, który jeszcze u nas nigdy nie był. Myślę, że może przyciągnąć kibiców na stadion, bo skoro tak mu nie idzie, to może GKP będzie miał szansę go wyeliminować? Na pewno zobaczenie w akcji Matusiaka czy Ślusarskiego to będzie nie lada gratka dla kibiców.

Obiekt w Gorzowie ma 5 tys. miejsc. Czy taka firma jak Cracovia będzie go w stanie zapełnić publicznością w dzień powszedni? Wiadomo, że mecz musi zostać rozegrany w miarę wcześnie, bo stadion GKP nie ma sztucznego oświetlenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24