Krystian Nowak już po operacji. Piłkarz chce być blisko kibiców Widzewa. Kampania „powrót” Krystiana Nowaka

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Obrońca Widzewa Łódź Krystian Nowak ma za sobą operację kontuzjowanego kolana, która przebiegła bez żadnych komplikacji.

Zabieg odbył się w środę po południu, a już w czwartek zawodnik opuścił szpital i rozpoczął pierwszy etap rehabilitacji. Na boisko obrońca wróci za kilka miesięcy. Tymczasem teraz przed Krystianem Nowakiem żmudne treningi indywidualne, rehabilitacja z fizjoterapeutami i wiele godzin ciężkiej pracy.

Co prawda w tym czasie piłkarz nie będzie ćwiczyć razem z kolegami z Widzewa i nie zagra na stadionie przy al. Piłsudskiego, to cały czas chce być blisko klubu i przede wszystkim kibiców.

Nowak na swoich profilach w mediach społecznościowych (Facebook: @KrystianNowakOfficial, Instagram: _krystiannowak) będzie na bieżąco umieszczał relacje oraz zdjęcia z przebiegu i postępów rehabilitacji. Całość pod hasłem nawiązującym do nazwiska piłkarza i kampanii powrotu na boisko, którą zawodnik właśnie rozpoczął: #NowaKampania1910. Pierwsze informacje prosto od obrońcy zostały już zamieszczone.

– Pod #NowaKampania1910 będę starał się z Wami dzielić tym, co dzieje się u mnie. A za paręnaście tygodni zobaczymy się nie tylko na Social Media a już na boisku przy al. Piłsudskiego 138 – napisał Nowak.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krystian Nowak już po operacji. Piłkarz chce być blisko kibiców Widzewa. Kampania „powrót” Krystiana Nowaka - Dziennik Łódzki

Wróć na gol24.pl Gol 24