Oceniamy piłkarzy Lecha: Kapitalny Kotorowski i antybohater Możdżeń
Krzysztof Kotorowski pełnił w piątek wieczorem funkcję kapitana Lecha Poznań. Widać, że opaska na ramieniu mu posłużyła, bo golkiper Kolejorza popisał się kilkoma kapitalnymi interwencjami.
Szczególnie dwie parady były szczególnej urody. Kotor najpierw efektownie obronił piłkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Łukasza Garguły, a w końcówce wyciągnął się jak struna i zbił futbolówkę na rzut rożny po silnym strzale Juniora Diaza.
- Na pewno chcieliśmy wygrać pod Wawelem, bo wiadomo jaka jest nasza sytuacja w tabeli. Stało się inaczej, jednak nie mamy prawa narzekać. Przecież końcówkę graliśmy w osłabieniu - przyznał po ostatnim gwizdku golkiper Poznańskiej Lokomotywy.
- Myślę, że każdy z nas wywiązał się z przedmeczowych założeń. Przyjechaliśmy do Krakowa dać z siebie tyle ile możemy i sądzę, że mimo remisu możemy być zadowoleni - dodał Kotorowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?