Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Piątek najbardziej pożądanym napastnikiem w Europie?

DW
Pawel Relikowski / Polska Press
Znakomite statystyki w Genoi sprawiły, że Krzysztof Piątek jest bohaterem najgłośniejszych plotek transferowych, nie tylko w Polsce, ale również w Europie. Według zagranicznej prasy zainteresowane są m.in. Chelsea, Real Madryt i AC Milan. Zbigniew Boniek nie ma wątpliwości, że polski napastnik poradziłby sobie w mocniejszym klubie. Doczekamy się transferu już latem?

W internecie wciąż trwa burza związana z ewentualnym transferem Krzysztofa Piątka. Reprezentant Polski strzelił w tym sezonie 13 goli w Serie A i jest tylko o jedno trafienie gorszy od Cristiano Ronaldo, choć Portugalczyk wskoczył na fotel lidera klasyfikacji dopiero w ostatniej kolejce 2018 roku. Piątek bardzo dobrze zaczął ten sezon, najpierw regularnie trafiając w lidze, a następnie samodzielnie stanowiąc o sile ofensywnej Genoi w Pucharze Włoch.

Od trzech miesięcy trwa więc szaleństwo na punkcie Piątka. Jak czytamy we włoskich mediach, "Wszyscy chcą mieć go w składzie". Te słowa nie są na wyrost, ponieważ w ciągu ostatnich tygodni dowiedzieliśmy się o zainteresowaniu ze strony Chelsea, Romy, Milanu, czy choćby Realu Madryt. Piątek jest tym bardziej pożądany, ponieważ włodarze Genoi postawili ogromną cenę zaporową za pozyskanie napastnika - 60 milionów euro. Na taki wydatek mogą sobie pozwolić tylko najbogatsi.

Czy jedna, niemal doskonała runda w wykonaniu reprezentanta Polski to powód, aby już teraz mówić o wielkim transferze? W rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" Zbigniew Boniek wypowiadał się na temat napastnika w samych superlatywach. - Krzysztof Piątek jest bardzo silny i umie strzelać, więc nie brakuje mu niczego, aby poradził sobie w dużym klubie. Nie widzę powodu, dla którego taki bombowiec miałby nagle przestać - mówił prezes PZPN. - Piątek nadaje się do klubu z TOP5, bo ma dobrze poukładane w głowie. Nie rozprasza go popularność, którą nagle zyskał. To poważny chłopak, który ma jeszcze duży margines rozwoju. Ma dopiero 23 lata, ale wykazuje się dojrzałością przynajmniej 27-latka - dodał Boniek.

Włoska Serie A wraca do gry już 19 stycznia. Dopiero wiosenna runda okaże się, czy Krzysztof Piątek może stać się nowym Robertem Lewandowskim, czy ostatnie pół roku w jego wykonaniu było życiową formą nie do powtórzenia. Jeśli napastnik zachowa taką skuteczność, możemy liczyć na najgłośniejszy transfer ostatnich lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24