Kto opuści Białą Gwiazdę?

Póki co najbliżej jest tego Mariusz Pawełek. Jego kontrakt wygasa z końcem roku, a przełomu w rozmowach na temat nowej umowy nie widać. Co prawda, obie strony zapewniają, że chcą związać się nowym kontraktem, ale nie ma najważniejszego podpisu na dokumencie. Menedżer bramkarza Bartłomiej Bolek twierdzi, że ta sprawa powinna zostać zakończona jeszcze przed świętami. Wszystko wskazuje zatem na to, że już w przyszłym tygodniu będzie wiadomo, czy Pawełek wiosną będzie grał w Wiśle czy nie.

Kolejny temat to bracia Brożkowie. Piotr nie kryje, że jego obecna sytuacja w Wiśle nie zadowala go. "Pietia" stracił miejsce w podstawowym składzie i nie wiadomo, czy byłby w stanie odzyskać je wiosną. Choć zawodnik nie stawia sprawy kategorycznie, nie jest tajemnicą, że w razie konkretnej oferty będzie chciał zmienić klub. Tylko że na razie taka oferta na ul. Reymonta nie wpłynęła.

Większe zainteresowanie jest jego bratem, Pawłem. To jednak historia, która powtarza się praktycznie w każdym okienku transferowym. Na razie również w przypadku napastnika Wisły nie wpłynęła konkretna oferta, lecz zainteresowanie Pawłem jest, i to z kilku kierunków Europy. Jeśli kluby hiszpańskie i tureckie, bo właśnie w tych krajach nazwisko Pawła Brożka jest w gronie potencjalnych nabytków, skonkretyzują swoje oferty, nie jest wykluczony transfer, i to nawet w styczniu. Cena za tego piłkarza jest znana i oscyluje wokół dwóch milionów euro.