Kukiełka wraca do Polski

Paweł Hochstim, Dariusz Kuczmera/Dziennik Łódzki
Mariusz Kukiełka podczas meczu reprezentacji Polski z Grecją (rok 2004)
Mariusz Kukiełka podczas meczu reprezentacji Polski z Grecją (rok 2004) Krzysztof Szymczak/Polskapresse
Mariusz Kukiełka podpisze półroczny kontrakt z ŁKS, który zostanie automatycznie przedłużony o rok, jeśli łódzka drużyna wywalczy awans do ekstraklasy.

- Ustaliliśmy wszystkie warunki. Mariusz powiedział, że gdyby nie wierzył w awans, to do Łodzi by nie przyjechał - mówi prezes ŁKS Dariusz Gałązka.

Kukiełka jest byłym reprezentantem Polski. W polskiej ekstraklasie zagrał 169 razy i zdobył 19 goli. Przez wiele lat grał w klubach zagranicznych - holenderskiej Rodzie Kerkrade, niemieckich - VfL Nürnberg, Dynamie Drezno i Energie Cottbus oraz greckich PAOK Saloniki i AO Xanthi. Z tym ostatnim klubem rozwiązał umowę przed końcem 2009 roku.

Warto dodać, że w przeciwieństwie do wielu innych polskich piłkarzy, w większości swoich klubów zagranicznych miał pewne miejsce w pierwszym składzie. W dorobku ma dwa mistrzostwa Polski z Wisłą Kraków, dwa Puchary Polski z Amicą Wronki i Puchar Grecji z PAOK. Najwięcej, bo aż trzy i pół roku spędził w Cottbus.

Transfer do ŁKS jest dla niego powrotem do regionu łódzkiego. W sezonie 1996/1997 grał w GKS Bełchatów, z którym spadł z ekstraklasy. Kukiełka nie będzie jedynym wzmocnieniem ŁKS. Kontrakty z klubem z al. Unii mają podpisać także Piotr Świerczewski, Wahan Geworgjan i Piotr Madejski. Cała trójka trenowała z drużyną na zgrupowaniu w Zakopanem, a wczoraj rozpoczęli ćwiczenia w Łodzi.

Na poniedziałek zapowiedziane były rozmowy w sprawie kontraktów kilku młodszych piłkarzy ŁKS, ale z powodu nieobecności Marka Łopińskiego, prokurenta spółki ŁKS SSS, zostały przełożone na dzisiaj. Choć niektórzy twierdzą, że Łopiński stał się hamulcem przemian w ŁKS, to warto korzystać z jego doświadczenia, umiejętności i wiedzy.

Trener Grzegorz Wesołowski liczy, że jeszcze w tym tygodniu do zespołu dołączą Krzysztof Mączyński i Łukasz Burliga z Wisły Kraków. Obaj piłkarze wzięli udział w zgrupowaniu krakowskiej drużyny w Turcji, a - według ustaleń - po powrocie do Polski mieli przyjechać do Łodzi. Choć Wisła w piątek wróciła ze zgrupowania, Mączyński i Burliga do tej pory nie pojawili się w ŁKS. Wesołowski nie wyklucza, że mogą przyjechać na dzisiejszy trening. Trener nie ukrywa, że chciałby zobaczyć ich w środowym meczu sparingowym z PGE GKS Bełchatów, który rozpocznie się o godz. 12 w Kleszczowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24