Ostatni raz na stadion przy Oporowskiej, Kolejorz przyjechał w 2011 roku. Lechici ulegli wówczas Śląskowi Wrocław 1:3, a jedyną bramkę dla niebiesko-białych zdobył Artiom Rudniew. Po prawie 10 latach, obie drużyny ponownie spotkały się na wspomnianym obiekcie, ale już w nieco innych okolicznościach. Do stolicy Dolnego Śląska zawitał drugi zespół Lecha Poznań, który w ramach 32. kolejki eWinner II ligi, zmierzył się z rezerwami wrocławskiej drużyny.
Sekretarz generalny PZPN: Już od 15 maja kibice wrócą na stadiony. Na razie w 25 procentach
Spotkanie od początku było dość zacięte. Oba zespoły usilnie potrzebują punktów w lidze - gospodarze walczą o udział w barażach o awans do Fortuna 1 Ligi, zaś lechici do ostatniej kolejki będą walczyć o utrzymanie. W pierwszych minutach meczu, więcej okazji stwarzali sobie podopieczni Piotra Jawnego, a najaktywniejszy na boisku był Adrian Łyszczarz.
"Wojskowych" w minionych tygodniach wzmocnił doświadczony Piotr Celeban, z którym drużyna rezerw w składzie, w tym sezonie jeszcze nie przegrała. 35-latek nie pomógł jednak zespołowi w 30. minucie, gdy najpierw Karol Smajdor odebrał piłkę rywalowi na jego połowie, zagrał do Jakuba Karbownika, a ten skutecznie posłał piłkę do czekającego w polu karnym, Siergieja Kriwca. Białorusin umieścił futbolówkę w siatce i dał zespołowi prowadzenie w meczu.
Zobacz też: Lech Poznań wezwał zawodników ze swoich rezerw do pierwszego zespołu. To Łukasz Szramowski i Jakub Karbownik
Do przerwy, poza niegroźną wymianą ciosów, nie wydarzyło się nic więcej i to podopieczni Artura Węski byli bliżej zgarnięcia niezwykle cennych trzech punktów. Po zmianie stron, obraz gry się nie zmienił, a piłka wędrowała od jednego pola karnego, do drugiego.
Już na początku drugiej połowy świetną okazję zmarnował Jakub Karbownik. Skrzydłowy otrzymał znakomite podanie z prawej flanki i powinien ze spokojem skierować piłkę do siatki, ale zamiast tego przestrzelił tuż obok słupka.
Czytaj też: Były trener Lecha Poznań wraca do pracy? Ma dołączyć do sztabu zdobywcy Pucharu Polski - Rakowa Częstochowa.
Przez kolejne minuty, niebiesko-biali oddali inicjatywę gospodarzom, którzy uporczywie dążyli do zdobycia wyrównującej bramki. Kolejorz zamknięty na własnej połowie, dobrze organizował się w defensywie i wyczekiwał okazji do wyjścia z kontratakiem.
W 78. minucie Śląsk popisał się ładną, zespołową akcją po obwodzie szesnastki. Groźnie centrował jeden z zawodników wrocławskiej drużyny, ale Krzysztof Bąkowski pewnie interweniował i uchronił swój zespół od utraty gola.
Podobnie było w samej końcówce spotkania, gdy młody golkiper Lecha popisał się bardzo dobrą interwencją po strzale Macieja Pałaszewskiego. Trzeba przyznać, że w ostatnich tygodniach formacja defensywna jest niezwykle dobrze poukładana, a Kolejorz nie stracił bramki już w trzecim meczu z rzędu.
Skromne zwycięstwo pozwala rezerwom Lecha odetchnąć z ulgą, ponieważ kwestia utrzymania w lidze nie została jeszcze rozstrzygnięta, a po porażce Bytovii Bytów, niebiesko-biali wydostali się ze strefy spadkowej i mają teraz punkt przewagi nad kreską. To 8. wygrana w tym sezonie i dopiero 5. czyste konto w obecnych rozgrywkach. O kolejne ligowe punkty, lechici powalczą z KKS Kalisz, w sobotę 15 kwietnia o godzinie 17.
Śląsk II Wrocław - Lech II Poznań 0:1
Bramki: 30. Kriwiec
Śląsk II: Bartłomiej Frasik - Bartosz Boruń, Piotr Celeban, Patryk Caliński - Igor Maruszak (61. Paweł Fediuk), Mateusz Młynarczyk, Adrian Bukowski, Maciej Pałaszewski, Szymon Krocz - Adrian Łyszczarz (46. Przemysław Bargiel), Sebastian Bergier (46. Filip Michalski)
Lech II: Krzysztof Bąkowski – Filip Borowski (75. Arkadiusz Kaczmarek), Grzegorz Wojtkowiak, Tomasz Dejewski, Karol Smajdor (80. Maksymilian Pingot) – Jakub Białczyk, Adrian Laskowski, Eryk Kryg – Łukasz Szramowski, Siergiej Kriwiec, Jakub Karbownik (75. Igor Ławrynowicz)
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?