Lech II Poznań uległ wiceliderowi eWinner II Ligi 0:2 i spadł z miejsca barażowego. Katem Kolejorza został były gracz niebiesko-białych

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Rezerwy Lecha Poznań przegrały swój kolejny mecz w eWinner II Lidze. Tym razem niebiesko-biali ulegli na wyjeździe w spotkaniu z wiceliderem ligi, Chojniczanką Chojnice 0:2. Ta porażka zepchnęła Kolejorza na ósme miejsce w tabeli.
Rezerwy Lecha Poznań przegrały swój kolejny mecz w eWinner II Lidze. Tym razem niebiesko-biali ulegli na wyjeździe w spotkaniu z wiceliderem ligi, Chojniczanką Chojnice 0:2. Ta porażka zepchnęła Kolejorza na ósme miejsce w tabeli. Wojciech Szubartowski
Rezerwy Lecha Poznań w 30. serii rozgrywek uległy wiceliderowi eWinner II Ligi Chojniczance Chojnice 0:2. Katem Kolejorza w tym spotkaniu został były lechita, Tomasz Mikołajczak, który w pierwszym kwadransie gry zdobył dwie bramki dla swojej drużyny. Ta porażka zepchnęła podopiecznych Artura Węski na ósme miejsce w tabeli. W środę poznaliśmy także pierwszą drużynę, która zapewniła sobie awans do Fortuna 1. Ligi, a została nią Stal Rzeszów.

W środowy wieczór Kolejorza czekała bardzo trudna przeprawa. Chojniczanka to przeciwnik, który realnie myśli o awansie do Fortuna 1. Ligi. Gospodarze pojedynku przed meczem z rezerwami Lecha Poznań zajmowali drugie miejsce, które jest premiowane bezpośrednim awansem. Co więcej, ekipa Tomasza Kafarskiego była niepokonana od 14 meczów i jest jedyną drużyną, która nie przegrała meczu w 2022 roku.

"Wokół Bułgarskiej" po meczu Kolejorza ze Stalą Mielec

od 16 lat

Lechici przystępowali do tego pojedynku w zupełnie innych nastrojach niż przeciwnicy. Niebiesko-biali w ostatniej kolejce eWinner II Ligi przegrali sensacyjnie z walczącą o utrzymanie Pogonią Grodzisk Mazowiecki (0:2). Dodatkowo przed tym pojedynkiem Kolejorz spadł na ósme miejsce w tabeli, bowiem swoje mecze chwilę wcześniej wygrała Olimpia Elbląg oraz Radunia Stężyca. Artura Węska w porównaniu do poprzedniego pojedynku zdecydował się na cztery zmiany, w tym aż trzy w bloku defensywnym.

- Lech przyjedzie rozdrażniony ostatnią porażką. Jest to dobrze zorganizowana, oparta o wybitną młodzież. Na pewno przyjadą tutaj grać swoje, bo nie mają nic do stracenia. Jesteśmy w końcówce sezonu, mamy swoje priorytety i wiemy, jak ważne to będzie spotkanie. Myślę, że to będzie ciekawy mecz, ponieważ obie drużyny chcą grać w piłkę

- powiedział przed tym spotkaniem Tomasz Kafarski, szkoleniowiec Chojniczanki na oficjalnej stronie klubowej.

Różnicę ostatnich dyspozycjach jednej oraz drugiej drużyny było widać na boisku gołym okiem. To Chojniczanka była zespołem, która dyktowała warunki gry Kolejorzowi. Oprócz tworzenia ataków pozycyjnych, gospodarze bardzo wysoko podeszli do Lecha Poznań stosując wysoki pressing, z którym piłkarze z Poznania mieli bardzo duży problem.

W 10. minucie Bartosz Mrozek wyciągał piłkę z siatki po raz pierwszy. Na szesnastym metrze futbolówkę otrzymał Tomasz Mikołajczak i bardzo precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał golkipera Kolejorza. Były piłkarz Lecha Poznań, z którym to w 2010 roku zdobywał mistrzostwo Polski, trzy minuty później po raz kolejny skarcił Kolejorza. Siergiej Kriwiec na swojej połowie przy wybiciu piłki podał wprost pod nogi zawodnika z Chojnic, a Ci nie mieli żadnych skrupułów, aby wykorzystać błąd Białorusina. Dla Mikołajczaka były to odpowiednio bramki numer 9 oraz 10.

Kolejorz wyglądał, jakby na to spotkanie nie dojechał. W szeregach podopiecznych Węski było dużo nerwowości, chaosu oraz niedokładności. Brakowało także dobrego pomysłu na przedostanie się przez defensywę Chojniczanki. Choć w 20. minucie lechici powinni zdobyć bramkę kontaktową. Fantastyczne podanie od Kriwca otrzymał Damian Kołtański, lecz ten strzelił wprost w Kamila Brodę.

Druga połowa wyglądała identycznie, jak pierwsza części gry. To Chojniczanka była zespołem lepszym, jednak już nie przeprowadzała tylu ataków, co w pierwszych 45. minutach. Lechici bronili się zaciekle, a akcje gospodarzy przerywał m.in Maks Pingot, dla którego było to pierwsze spotkanie w rezerwach od 20 marca.

Obraz gry nieznacznie zmienił się na korzyść Kolejorza po wejściu w 59. minucie Tymoteusza Klupsia oraz Jakuba Zagórskiego. Prawa strona boiska znacznie się ożywiła, a akcje Lecha Poznań w końcu stawały się groźne, jednak to nie wystarczyło, aby pokonać Kamila Brodę, który zanotował w tym sezonie 12 mecz bez straty gola.

Porażka rezerw Lecha Poznań spowodowała, że spadli oni w tabeli eWinner II Ligi poza miejsce barażowe. Wszystko dlatego, że swoje mecze wcześniej wygrały Olimpia Elbląg ze Zniczem Pruszków (2:0) oraz Radunia Stężyca ze Śląskiem II Wrocław (4:2). Poznaliśmy także pierwszą drużynę, która awansowała do Fortuna 1. Ligi, a została nią Stal Rzeszów.

Chojniczanka Chojnice - Lech II Poznań 2:0 (2:0)

Gole: Tomasz Mikołajczak 10., 13.

Chojniczanka: Broda - Grolik, Bartosiak, Niepsuj, Mikołajczyk - Czajkowski, Cegiełka, Van Huffel, Karbowy (77. Mazek) - Mikołajczak (89. Kasperowicz), Pląskowski (77. Skrzypczak)

Lech II: Mrozek - Zagórski, Laskowski, Pingot, Kukułka (59. Palacz) - Kryg, Czekała, Kołtański (75. Juszczyk) – Wilak (59. Pacławski), Kriwiec, Antczak (59. Klupś)

Żółte kartki: Bartosiak 48., Karbowy 74. (Chojniczanka) - Kryg 33., Zagorski 61. Czekała 66. (Lech II)
Sędzia: Marcin Kochanek (Opole)

Oprawa Lecha z finału w 2015 roku

Do 8 lat pozbawienia wolności za sektorówki i flagi na final...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24