Broniący się przed degradacją drugi garnitur Kolejorza od początku spotkania pokazywał, że zamierza wywieźć z Suwałk jakaś zdobycz punktową. Najbardziej obronę gospodarzy niepokoił rutynowany Siegiej Kriwiec, z powstrzymaniem którego pewne kłopoty mieli defensorzy Wigier.
Paweł Wojtala podsumowuje nieudany sezon Lecha Poznań:
Lepsze okazje mieli jednak gospodarze. Najbliższy strzelenia gola był Kamil Adamek, po którego uderzeniu piłka minimalnie minęła bramkę rezerw Kolejorza.
Po zmianie stron więcej było walki, fauli, żółtych kartek, niż sytuacji podbramkowych. Lechici chcieli podtrzymać serię minut bez straty gola, ale na kwadrans przed końcem meczu, zachowali się nieodpowiedzialnie. Mieli rzut wolny 40 metrów od bramki rywali, a że źle go wykonali, zostali klasycznie skontrowani. W polu karnym sfaulowany został Adamek i arbiter podyktował jedenastkę. Strzał Sauczka obronił co prawda Krzysztof Bąkowski, ale był już bezradny wobec dobitki głową.
Porażka w Suwałkach sprawiła, że rezerwy Lecha Poznań znów są w strefie spadkowej. Lechitów wyprzedziła Olimpia Grudziądz, która wygrała 3:2 z Garbarnią w Krakowie.
Czytaj też: Tymoteusz Puchacz z Lecha Poznań w kadrze Polski na Euro 2021
Wigry Suwałki - Lech II Poznań 1:0
Bramka: Sauczek 75
Lech II: Bąkowski - Kaczmarek (85.Ratajczyk), Nawrocki, Pingot, Smajdor - Marciniak (58.Szramowski), Laskowski, Białczyk - Kryg (79.Kołtański), Kriwec, Karbownik.
Sędziował: Damian Krumplewski (Olsztyn), Widzów: 300.
Wygrana 5:0 juniorów starszych z Górnikiem Zabrze w Centralnej Lidze Juniorów U-18
W zaległym meczu 21. kolejki Centralnej Ligi Juniorów Lech Poznań pokonał w środę we Wronkach Górnika Zabrze 5:0. Zespół juniorów starszych, któremu kilka tygodni temu groził nawet spadek, został zasilony piłkarzami, którzy mają już za sobą debiut w ekstraklasie, czyli Antonim Kozubalem oraz Norbertem Pacławskim. Ta dwójka wpisała się na listę strzelców już w pierwszej połowie. Wynik otworzył Pacławski w 22 min. po efektownym rajdzie, Kozubal pokonał chwilę później bramkarza Górnika mocnym strzałem z pola karnego. Przed przerwą goście strzelili sobie gola samobójczego i było już po meczu.
Po zmianie stron podopieczni trenera Wędzonki dodali jeszcze dwie bramki. Na listę strzelców wpisał się Maksym Czekała, który wygrał pojedynek z bramkarzem Górnika, a Kozubal wykorzystał rzut karny, po faulu na Ławrynowiczu. Młodzi lechici w czterech ostatnich meczach zdobyli 8 punktów i powiększyli przewagę nad strefą spadkową do 7 punktów.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?