Lech, Lechia i Pogoń dają nadzieję na przyszłość

Filip Bares
Filip Bares
Adam Jastrzebowski
Trudno było sobie zamarzyć lepszy początek dla polskich klubów w eliminacjach do europejskich pucharów. W ostatnich kilku dniach Lech, Lechia i Pogoń wygrały swoje pierwsze spotkania i przed rewanżem są w lepszej pozycji od rywali. Cieszy też fakt, że Polska zdobywa kolejne punkty w rankingu ligowym UEFA, a kluby dostają potrzebny zastrzyk gotówki.

Europejski sezon dla polskich klubów rozpoczął we wtorek Lech Poznań, który w debiucie nowego trenera Johna van den Broma pokonał Karabach Agdam 1:0, po golu niezawodnego Mikaela Ishaka. W czwartek do gry dołączyły dwie kolejne ekipy - Lechia Gdańsk i Pogoń Szczecin. Oba zespoły spisały się wręcz fenomenalnie, bo wygrały po 4:1 odpowiednio z KR Reykjavik i Akademija Pandev (klub założony przez legendarnego macedońskiego snajpera Gorana Pandeva).

Cała trójka zdobyła po jednym punkcie do rankingu UEFA Coefficient, który klasyfikuje europejskie ligi na podstawie występów ich drużyn w międzynarodowych pucharach. Trzy "oczka" zdobyte w tym tygodniu przez polskie ekipy jest wynikiem - dla nas- fenomenalnym, ale tylko na razie. Jeśli Lech, Lechia, Pogoń i Raków nie zdobędą dalej punktów to radość pójdzie na marne.

Ranking UEFA Coefficient sumuje punkty wszystkich zespołów z danej ligi zdobytych w konkretnym sezonie, a następnie dzieli je przez liczbę drużyn w pucharach. W ostatnich dwóch latach polskie ekipy poprawiły się względem lat poprzednich, bo zdobyły odpowiednio 4.000 i 4.625 punktów dlaPKO Ekstraklasy. W trzech poprzednich sezonach nie potrafiliśmy przekroczyć granicy 3 punktów.

Przeciętnego polskiego kibica najbardziej powinno cieszyć zwycięstwo Lecha, który w przypadku awansu, byłby o jeden wygrany dwumecz od fazy grupowej dowolnych europejskich rozgrywek - czy to Ligi Mistrzów, Ligi Europy czy Ligi Konferencji Europy i tym samym zdobyłby kolejne punkty do rankingu. Takiego luksusu nie mają Lechia, Pogoń i Raków.

Cała trójka ma jednak gwarantowane pieniądze za udział w I rundzie eliminacji do LKE. Wszyscy dostaną po 150 tysięcy euro za występ. Kwoty te rosną o 200 tysięcy z każdą kolejną rundą, ale się nie sumują.

Lech, jeżeli przejdzie wszystkie cztery rundy to za zakwalifikowanie się do fazy grupowej otrzyma ekstra aż 15 mln 640 tys. euro (przegrany IV rundy dostanie godne 5 mln euro). Mniej więcej tyle wynosi roczny budżet dużego polskiego klubu (choć akurat nie Lecha). Sowicie UEFA wynagrodzi także każde grupowe zwycięstwo (2,8 mln euro) czy nawet remis (930 tys. euro).

Jeżeli Lech przegra już pierwszy dwumecz z azerskim Karabachem Agdam to wyląduje w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Jego rywalem będzie przegrany z pary Slovan Bratysława (Słowacja) - Dinamo Batumi (Gruzja). Jeśli natomiast awansuje dalej to zmierzy się z FC Zurich.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lech, Lechia i Pogoń dają nadzieję na przyszłość - Portal i.pl

Wróć na gol24.pl Gol 24