Gdyby jednak stało się inaczej działacze „Kolejorza” dmuchają na zimne. Z tego też powodu został zgłoszony obiekt rezerwowy w Bydgoszczy. Tymczasem, na horyzoncie pojawił się kolejny kłopot. Stadion został zamknięty do 15 grudnia przez prezydenta miasta w związku z ostatnimi zamieszkami podczas meczu Zawisza Bydgoszcz – Widzew Łódź. W poniedziałek ma się okazać, czy zakaz jest skierowany w związku ze wszystkimi imprezami sportowymi.
Wydaje się, że Lech Poznań powinien szukać kolejnej opcji rezerwowej. Najprawdopodobniej ,,Kolejorz” mógłby rozegrać swoje spotkania na stadionie Zagłębia Lubin. Dialog Arena jest w stanie pomieścić szesnaście tysięcy kibiców.
Jeśli drużyna z Wielkopolski nie rozegrałaby meczy na swoim stadionie, stanowiło by to ogromne straty finansowe dla klubu. Wpływy z biletów przy czterdziesto tysięcznej publiczności sięgają kilku milionów złotych, a to nawet dla Mistrza Polski duży zastrzyk pieniędzy do klubowego budżetu. Dodatkowo cała sytuacja mogła by przelać czarę goryczy wobec kibiców, którzy byli dotychczas nadto pobłażliwi w wielu sytuacjach.
Powodem całego zamieszania jest raport UEFA na temat usterek wykrytych na stadionie w Poznaniu, który ujawnia druzgocące fakty. Z dokumentu wynika, że należy wziąć się szybko do pracy, abyśmy mogli zobaczyć Lecha Poznań przy ul. Bułgarskiej. Dlatego też w poniedziałek przedstawiciele spółki Euro 2012, POSiR-u i klubu odbędą spotkanie, na którym zostanie ustalone, kto czym będzie się zajmował. Najwyraźniej poniedziałek będzie decydującym dniem dla być, albo nie być ,,Kolejorza” w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?