Mecz rozpoczął się fantastycznie dla gospodarzy, bo już w 2 minucie po podaniu Tymoteusza Klupsia i strzale z bliska Timura Żamaledtinowa lechici wyszli na prowadzenie. Wyrównanie padło w kuriozalnych okolicznościach, bo poznaniacy spodziewali się, że piłka opuściła murawę po głębokim dośrodkowaniu z wolnego. Protesty tak rozkojarzyły Karola Szymańskiego, że nie trafił w piłkę i ta po chwili wylądowała w siatce.
Czytaj też: Lech Poznań: Kolejny bramkarz rywali stanie na drodze Kolejorza? Lech już... ratował karierę Gliwie
Bramka do szatni nie podcięła skrzydeł piłkarzom Lecha, ale w drugiej połowie goście groźnie kontratakowali i tuż przed zdobyciem zwycięskiego gola poznaniaków uratowała poprzeczka. Wygraną rezerwom Kolejorza zapewnił rosyjski snajper, ale za tę bramkę bardziej trzeba pochwalić Pawła Tupaja, który błyskawicznie podał piłkę z wolnego dobrze ustawionemu koledze.
Lech II Poznań – Legionovia 2:1 (1:1)
Bramki: Żamaledtinow 2 (2 i 70) – Waleńcik (44).
Lech II: Szymański – Kaczmarek, Nawrocki, Dejewski, Pawlicki – Andrzejewski (77. Kryg), Moder – Klupś (88. Karbownik), Bartkowiak, Tupajl – Żamaledtinow (90+3. Jacenko).
Inne wyniki w II lidze: Garbarnia Kraków – Pogoń Siedlce 0:0, Elana Toruń – Skra Częstochowa 1:1, Stal Stalowa Wola – Błękitni Stargard 0:1, Resovia – Bytovia 1:1.
Zobacz też:
Najnowszy odcinek magazynu "Wokół Bułgarskiej":
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?