Lech Poznań: Co zapamiętamy z pracy Ivana Djurdjevicia w Kolejorzu?

BAZA
Ivan Djurdjević objął zespół, gdy ten leżał w gruzach, a kibice byli wściekli na wszystkich: zarząd, sztab szkoleniowy i piłkarzy. Nie było tajemnicą, że zwolnienie Nenada Bjelicy i zapowiedzenie, że od kolejnego sezonu zastąpi go Djuka, miało uspokoić trybuny. Można mieć pretensje do Serba, że w Kolejorzu sobie nie poradził, ale trzeba uczciwie przyznać, że nie pchał się na to stanowisko. Gdyby nie napięta sytuacja, to spokojnie mógłby dalej szkolić swój warsztat i zbierać doświadczenie, a nie od razu wskakiwać w buty, które okazały się dla niego zdecydowanie za duże. Pozostaje mieć nadzieję, że Ivan po odejściu z Kolejorza będzie rozwijał się jako trener i wróci na Bułgarską przygotowany do podjęcia takiego wyzwania.Zobacz kolejny punkt ---->
Ivan Djurdjević objął zespół, gdy ten leżał w gruzach, a kibice byli wściekli na wszystkich: zarząd, sztab szkoleniowy i piłkarzy. Nie było tajemnicą, że zwolnienie Nenada Bjelicy i zapowiedzenie, że od kolejnego sezonu zastąpi go Djuka, miało uspokoić trybuny. Można mieć pretensje do Serba, że w Kolejorzu sobie nie poradził, ale trzeba uczciwie przyznać, że nie pchał się na to stanowisko. Gdyby nie napięta sytuacja, to spokojnie mógłby dalej szkolić swój warsztat i zbierać doświadczenie, a nie od razu wskakiwać w buty, które okazały się dla niego zdecydowanie za duże. Pozostaje mieć nadzieję, że Ivan po odejściu z Kolejorza będzie rozwijał się jako trener i wróci na Bułgarską przygotowany do podjęcia takiego wyzwania.Zobacz kolejny punkt ---->Grzegorz Dembiński
Lech Poznań szuka nowego trenera. Ivan Djurdjević był szkoleniowcem pierwszej drużyny Kolejorza przez niespełna pół roku. Są jednak rzeczy sprawiające, że tę krótką kadencję będziemy pamiętać.

Lech Poznań zwolnił Nenada Bjelicę w maju - tuż przed hitowymi meczami z Wisłą w Krakowie i z Legią przy Bułgarskiej. Wprawdzie w końcówce sezonu zespół prowadziło trio Rafał Ulatowski - Jarosław Araszkiewicz - Tomasz Rząsa. Było jednak wiadomo, że już od kolejnych rozgrywek drużynę obejmie Ivan Djurdjević.

Serb, który podczas gry w Lechu był sercem i płucami zespołu, jako trener oficjalnie zadebiutował 12 lipca w wygranym meczu z Gandzasar Kapan w eliminacjach do Ligi Europy. Zwolniono go po porażce z Lechią Gdańsk 4 listopada. W tym czasie zespół rozegrał 22 oficjalne mecze - 14 w lidzie, dwa w Pucharze Polski i sześć w eliminacjach do Ligi Europy. Odniósł dziewięć zwycięstw (w tym dwa po dogrywce), poniósł 10 porażek i zaliczył trzy remisy.

Z czego zapamiętamy kadencję Djuki w Lechu? Zobaczcie w galerii:

Ivan Djurdjević objął zespół, gdy ten leżał w gruzach, a kibice byli wściekli na wszystkich: zarząd, sztab szkoleniowy i piłkarzy. Nie było tajemnicą, że zwolnienie Nenada Bjelicy i zapowiedzenie, że od kolejnego sezonu zastąpi go Djuka, miało uspokoić trybuny. Można mieć pretensje do Serba, że w Kolejorzu sobie nie poradził, ale trzeba uczciwie przyznać, że nie pchał się na to stanowisko. Gdyby nie napięta sytuacja, to spokojnie mógłby dalej szkolić swój warsztat i zbierać doświadczenie, a nie od razu wskakiwać w buty, które okazały się dla niego zdecydowanie za duże. Pozostaje mieć nadzieję, że Ivan po odejściu z Kolejorza będzie rozwijał się jako trener i wróci na Bułgarską przygotowany do podjęcia takiego wyzwania.Zobacz kolejny punkt ---->

Lech Poznań: Co zapamiętamy z pracy Ivana Djurdjevicia w Kolejorzu?

Zobacz też: Nawałka w Lechu? "Zdziwiłbym się, gdyby Adam zaangażował się na te parę meczów. A zatrudniając Djurdjevicia klub poszedł chyba tanim kosztem"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Lech Poznań: Co zapamiętamy z pracy Ivana Djurdjevicia w Kolejorzu? - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24