Lech Poznań: Czesław Jakołcewicz o słabościach Kolejorza. Błędy defensywy są karygodne, a zawodnicy nie wiedzą po co stoją...

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Zdaniem Czesława Jakołcewicza cała gra obronna Lecha wymaga poprawy, ale najwięcej do zrobienia pod tym względem mają stoperzy.Czytaj dalej --->
Zdaniem Czesława Jakołcewicza cała gra obronna Lecha wymaga poprawy, ale najwięcej do zrobienia pod tym względem mają stoperzy.Czytaj dalej --->Łukasz Gdak
Rozpoczęty tydzień może być kluczowy dla Lecha w tym sezonie. Jeśli Kolejorz przegra w sobotę w Kielcach (godz. 20.30), może wypaść z grupy mistrzowskiej i zamiast o najwyższe cele, przyjdzie mu walczyć o utrzymanie. Zdaniem wielu osób byłby to dyshonor.

– Nie wyobrażam sobie, by w Poznaniu ktoś się pogodził już teraz z tym, że upadniemy tak nisko i będziemy grać w grupie spadkowej. Nawet jeśli drużyna jest źle przygotowana do rozgrywek musi pokazać charakter i walczyć do upadłego o każdy punkt. A zmiany po sezonie, bez względu na końcową pozycję w tabeli i tak są nieuchronne – tłumaczył nam wczoraj Czesław Jakołcewicz, były obrońca i szkoleniowiec Kolejorza.

Jego zdaniem Adam Nawałka może ze swoimi podopiecznymi na treningach tak zmienić oblicze drużyny, by jeszcze w tym sezonie uczynić z Lecha drużynę zwycięską.

– Na razie to tak wygląda jakby w obronie nie było komunikacji, asekuracji i czytania gry. Czwórka defensorów sprawia wrażenie jakby spotkała się za pięć dwunasta i nie wiedziała, po co stoi na boisku. Nie wierzę, że Nawałka tego nie widzi. Te rzeczy można poprawić i to w krótkim czasie. No chyba, że mamy do czynienia z piłkarzami nierozumnymi – zastanawiał się Jakołcewicz.

Czytaj też: Czytaj także: W jaki sposób poprawić grę Kolejorza?

Według niego lechici są też słabi mentalnie. – Gra Kolejorza często się rozsypuje, zwłaszcza po utracie gola. Można to nadrobić strzelonymi bramkami, ale problemem jest też mała moc w ataku. Dyskusje o niemożliwości grania dwójką napastników trochę mnie śmieszą. Przecież zawsze naszą mocną stroną była gra systemem 4-4-2 z nastawieniem na kontry. Wiem, że na Zachodzie tendencje są inne, ale my nie powinniśmy rezygnować z dobrych wzorów – dodał były stoper.

Ciekawą opinię wyraził on też na temat zmian kadrowych w Kolejorzu po zakończeniu sezonu. – Przebudowa zespołu jest nieodzowna. Myślę, że niektórzy zawodnicy sami będą dążyć do zmiany otoczenia, a dział skautingu zrobi wszystko, by nie ściągać już na Bułgarską graczy kontuzjowanych i przereklamowanych. Może też wreszcie bardziej w Lechu postawią na Polaków – zakończył Jakołcewicz.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Zobacz: Wokół Bułgarskiej - sezon 2, odcinek 24. Gość: Andrzej Grajewski, Dariusz Wojciechowski

Czytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24