Maciej Gajos pokazał na boisku we Wronkach, że potrafi bardzo mocno i celnie uderzyć z dystansu, a także obsługiwać kolegów dobrymi podaniami.
W 12 minucie popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego z ponad 30 metrów! Piłka poszybowała w samo okienko bramki zespołu z Kalisza. Adam Wasiluk nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.
28-letni pomocnik był też autorem drugiego gola, który padł po składnej kontrze w 31 minucie. Tym razem trafił w okienko z lewej nogi.
Zobacz też: Lechia Gdańsk - Lech Poznań 1:0. Lider Ekstraklasy wygrał w swoim stylu. Kolejorz znów bezradny [ZDJĘCIA]
Rezerwy Kolejorza prezentowały się dobrze, ale to nie powinno być zaskoczeniem, bo trener Rafał Ulatowski miał aż ośmiu zawodników z kadry pierwszego zespołu. W bramce zobaczyliśmy Putnocky'ego, w obronie Wasielewskiego, Janickiego, De Marco, Tomasika a w formacji ofensywnej Gajosa, Raduta i Żamaletdinowa. Gdyby ten ostatni miał lepiej ustawiony celownik, zwycięstwo mogło być zdecydowanie wyższe. Rosjanin zanim strzelił swoją pierwszą bramkę, zmarnował dwie doskonałe sytuacje.
Zobacz też: Lech Poznań: Oceniamy piłkarzy Kolejorza w meczu z Lechią Gdańsk
Na 4:0 podwyższył w 74 min. Jakub Kamiński, który wykorzystał kolejne dobre podanie Gajosa, minął bramkarza i w pewny sposób wpisał się na listę strzelców, po raz pierwszy w swojej seniorskiej karierze. Kaliszanie w 83 min. strzelili honorowego gola. Jego autorem był Ivan Vidal Gonzalez.
Zobacz też:
POLECAMY:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?