Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Zwycięstwo w tamtym spotkaniu było o tyle cenniejsze, że...
fot. Grzegorz Dembiński

Lech Poznań dwa lata temu miał "autostradę do mistrzostwa". Niestety, wszystko zakończyło się wielką klęską i wyrzuceniem Nenada Bjelicy

Zwycięstwo w tamtym spotkaniu było o tyle cenniejsze, że wywindowało wówczas Kolejorza na pierwsze miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym (liderem przed ostatnią serią gier była Jagiellonia, ale przegrała u siebie 1:3 z Wisłą Płock). Wówczas wydawało się, że pierwsze miejsce Lecha Poznań Nenada Bjelicy jest o tyle istotne, bo Kolejorz podejmował na własnym stadionie dwóch największych rywali w walce o mistrzowski tytuł - Jagiellonię Białystok oraz Legię Warszawa i dodatkowo przy równej liczbie punktów premiowałoby go to do tytułu mistrzowskiego.

Za spotkanie z Górnikiem Zabrze na wielkie brawa zasłużył cały zespół, ale pierwsze skrzypce grali strzelcy goli - Kamil Jóźwiak, Łukasz Trałka i Radosław Majewski. Wówczas podopieczni Nenada Bjelicy znakomicie poradzili sobie z presją. Pierwszego gola pod koniec pierwszej połowy strzelił Kamil Jóźwiak. W 76. minucie wyrównał Damian Kądzior, ale końcówka należała do Lecha. Najpierw gola dającego prowadzenie strzelił Łukasz Trałka, a rywali dobił Radosław Majewski i 35 tysięcy widzów na trybunach przy Bułgarskiej wychodziło ze stadionu niezwykle dumnych i przekonanych, że to "jest ten sezon".



Zobacz, co było dalej ---->

Zobacz również

Niebiesko i cicho nad Areną Lublin

Niebiesko i cicho nad Areną Lublin

Tragedia w Wielkopolsce. Mężczyzna zmarł podczas wizyty u fryzjera

Tragedia w Wielkopolsce. Mężczyzna zmarł podczas wizyty u fryzjera

Polecamy

Trwa miniseria Górników bez wygranej. W Wielką Sobotę ją zakończą?

Trwa miniseria Górników bez wygranej. W Wielką Sobotę ją zakończą?

Kolejny Polak w La Liga? Klub zainteresowany reprezentantem!

Kolejny Polak w La Liga? Klub zainteresowany reprezentantem!

Bolesna strata punktów juniorów Igloopolu Dębica

Bolesna strata punktów juniorów Igloopolu Dębica