Górnik długo był rewelacją ekstraklasy. Wiosnę miał jednak gorszą. Po ostatnim meczu w Poznaniu, trzy tygodnie temu, gdy przegrał 1:3 stracił czwartą pozycję, mocno komplikując sobie osiągnięcie celu, jakim przed startem drugiej części rozgrywek, wyznaczył sobie trener Marcin Brosz.
-Nie składamy broni, nadal chcemy wycisnąć z tego sezonu maksa - mówił przed wyjazdem do Poznania obrońca Mateusz Wieteska. - Cel jest taki sam, jak przed każdym meczem. Jedziemy walczyć o zwycięstwo. Podchodzimy do lidera z wielkim szacunkiem, ale bez bojaźni. Pamiętamy, że ostatni wynik w Poznaniu nie był korzystny, ale każdy mecz jest inny. Piłka nożna jest fajnym sportem, bo bardzo szybko można odwrócić kartę i zmazać porażkę. Tydzień po przegranej z Wisłą Płock mamy okazję, żeby się zrehabilitować i uzyskać dobry wynik z Lechem na co liczymy - dodaje Paweł Bochniewicz.
- Jak znam trenera Brosza, to jego zespół będzie chciał powalczyć w Poznaniu o zwycięstwo. Na pewno w sobotę będą bardzo skoncentrowani. Ale również u nas koncentracja jest na najwyższym poziomie. Uważam, że jest wyższa niż w poprzednim sezonie. Mamy też lepszą sytuację niż rok temu. Mistrzostwo zdobędzie drużyna, która lepiej poradzi sobie z presją i to w tym aspekcie musimy być najmocniejsi - twierdzi Nenad Bjelica.
-Wygraliśmy niedawno z Górnikiem 3:1, ale to wcale nie znaczy, że ten mecz będzie dla nas łatwiejszy. Jesteśmy liderami, ale nie wpadamy w entuzjazm, bo nasza przewaga jest minimalna. Dlatego ze spokojem musimy podchodzić do każdego kolejnego meczu. Runda finałowa kosztuje nas sporo emocji. To trudny system dla piłkarzy, bo cały czas jesteśmy w napięciu. Ale mi się to podoba - stwierdził obrońca Lecha Emir Dilaver.
W sobotni wieczór przeciwko Górnikowi na pewno nie wystąpi pauzujący za kartki Robert Gumny oraz rekonwalescent Maciej Makuszewski. „Maki” w południe ma zagrać w drużynie rezerw przeciwko Elanie Toruń. Zapowiada się, że w swoim pierwszym meczu po kontuzji będzie miał dobre towarzystwo. Minuty w drugiej drużynie mają zbierać też Rogne, Serafin, De Marco i Koljić. Drobne problemy zdrowotne ma od paru dni Darko Jevtić. Lecz Szwajcar prawdopodobnie znajdzie się w meczowej „18”.
W Górniku natomiast może zabraknąć najlepszego strzelca Igora Angulo.
- Są szanse, że wystąpi. Jeśli jednak go zabraknie, jesteśmy przygotowani na inne scenariusze - zdradza Brosz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?