Lech Poznań: Finanse Kolejorza ujawnione

Maciej Lehmann
Audyt powstawał przez kilka miesięcy i dotyczy działalności Lecha w latach 2013-2015. Duży udział w jego tworzeniu mieli kibice, którzy sami władzom klubu zadawali pytania
Audyt powstawał przez kilka miesięcy i dotyczy działalności Lecha w latach 2013-2015. Duży udział w jego tworzeniu mieli kibice, którzy sami władzom klubu zadawali pytania Szymon Starnawski
Przychody Lecha w latach 2013-2015 to odpowiednio 62,1 mln, 43,6 mln i 56,8 mln zł. Rocznie na wynagrodzenia swoich piłkarzy Lech przeznacza już 22 mln zł

Kto interesuje się ile Lech Poznań wydaje na zarobki piłkarzy, ile zarabia na transferach i grze w europejskich pucharach, jakie ma przychody i zobowiązania, wreszcie może zaspokoić swoją ciekawość. Kolejorz właśnie opublikował, jako pierwszy w Polsce, swój audyt finansowy obejmujący lata 2013-2015.

- Publikacja audytu finansowego to przede wszystkim deklaracja otwartości Klubu na jego bezpośrednie otoczenie. Zależy nam na tym, by prowadzić wysokiej jakości dyskusję na temat uwarunkowań rozwoju Lecha Poznań zarówno w latach poprzednich, jak i w przyszłości. Dobro Klubu leży bowiem we wspólnym interesie całej jego Rodziny - powiedział prezes Kolejorza, Karol Klimczak.

Zaprezentowane podczas wtorkowej konferencji prasowej wydawnictwo składa się z dwóch części. To popularno-naukowy tekst prezentujący efekty badania Biegłej Rewident i „Raport biegłego rewidenta z przeprowadzenia uzgodnionych procedur”, który stanowi załącznik i będący podstawą do sporządzenia pierwszej części.
- Zdecydowana większość z zagadnień w raporcie przewija się od lat w publicznej dyskusji o Lechu. Relacje inwestorskie, struktura wydatków, wynagrodzenia, zobowiązania czy wreszcie saldo działalności transferowej to obszary, które kibiców muszą interesować, bo stanowią sedno zarządzania finansami klubu piłkarskiego - tłumaczy Tomasz Kacprzycki, dyrektor finansowy Lecha.

Audyt finansowy przedstawia nie tylko dane finansowe Kolejorza, ale ilustruje wszystkie transakcje z jednostkami powiązanymi, tj. Marcelin Management sp. z o.o., Amica Wronki S.A., a także sponsorem Lecha - Amica Handel i Marketing.

- Gratuluję takiego materiału, za moich czasów te cyfry były inne. Jest to bardzo przejrzyste i czytelne. To bardzo ważne, że dane, które z reguły przedstawiane są w sposób zawiły lub tworzone językiem bardzo specjalistycznym, w audycie są przystępne. Wiele liczb nas nie zadowala. Oczywiście będziemy chcieli je poprawić, ale to jest zależne również od wyniku sportowego - ocenia Radosław Majchrzak, prezes Stowarzyszenia Kibiców Lecha Poznań.

Najważniejsze liczby? Stałe przychody Lecha wahały się na poziomie od 62,1 mln w 2013 roku, po 43,6 mln w 2014 roku i 56,8 mln w 2015 roku. W 2013 roku na europejskich pucharach Lech zarobił tylko 511 tys. złotych, a w 2015 roku już 15,5 mln złotych. Lech w tym roku nie zakwalifikował się do europejskich pucharów, a więc sporo stracił. Jak wyjaśnił prezes Klimczak, ta luka zostanie wypełniona przez środki, jakie uzyskano ze sprzedaży Karola Linettego. W 2013 roku Kolejorz na transferach uzyskał zysk 9,8 mln, a w 2014 roku, 12 mln złotych. W mistrzowskim sezonie więcej wydał na zakup nowych zawodników niż uzyskał z transferów.

W strukturze procentowej głównych przychodów klubów maleje, niestety, udział ze sprzedaży biletów i karnetów (z 25 na 20 proc.). Dotyczy to też „Kotła”. Rośnie natomiast wartość sprzedanych miejsc vipowskich i skyboksów. Wzrastają też przychody ze sprzedaży praw telewizyjnych i klubowych gadżetów.
- W najlepiej oglądanych ligach występuje podobna tendencja - malejący udział przychodów z biletów. Rosną natomiast wpływy z praw telewizyjnych. W Anglii wynoszą już one 4,1 miliarda euro - skomentował te dane Karol Klimczak. - Polska ekstraklasa ma szansę znaleźć się wśród siedmiu-ośmiu czołowych lig europejskich, wtedy wpływy telewizyjne będą większe - dodał prezes .

Jak zapewnił jednak, klub w najbliższym czasie zadba o to, by stadion wyglądał o wiele schludniej niż obecnie, ma się poprawić katering i dostęp do miejsc parkingowych. - Kibic jest dla nas najważniejszy. To dla niego robimy piłkę. Słuchamy wszystkich uwag, zmieniamy, co możemy - powiedział Karol Klimczak.

Na wynagrodzenia piłkarzy Lech przeznaczył w 2013 roku 21,6 mln zł, rok później 21,3 mln zł, a w 2015 roku 22,2 mln złotych. - Przy podpisywaniu nowych kontraktów staramy się, by zmniejszać stałe wynagrodzenie, a powiększać premie meczowe i za miejsce zajęte w ekstraklasie - wyjaśnia prezes Klimczak.

Lech przedstawił też swoje zadłużenie. Wynosi ono ok. 40 mln złotych, ale systematycznie maleje. - Nastąpiła znaczna poprawa w strukturze zadłużenia na rzecz zobowiązań długoterminowych. To bardzo poprawiło naszą płynność finansową - stwierdził Klimczak.

- Nie da się żyć bez pożyczek. Dług w relacji do przychodów to około 55 procent. To jest bezpieczna wartość, choć niesatysfakcjonująca. Możemy jednak zapewnić, że wszystkie pożyczki spłacamy na czas - dodał Tomasz Kacprzycki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lech Poznań: Finanse Kolejorza ujawnione - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24