Lech Poznań zmierzy się w Glasgow z klubem z niezwykle bogatą historią. Rangersi mają na koncie 54 mistrzostwa Szkocji, 33 Puchary Szkocji i 27 Pucharów Ligi. Siedmiokrotnie zgarnęli tzw. potrójną koronę, co jest rekordem w europejskim futbolu.
Klub odbudował się po problemach finansowych, jakie miał w 2012 roku i od czwartej ligi przebił się do elity. Awansował do niej w 2016 roku. Od ponad dwóch lat drużynę prowadzi Steven Gerrard, legendarny piłkarz Liverpoolu i 114-krotny reprezentant Anglii.
W tym czasie Rangersi wywalczyli dwa wicemistrzostwa Szkocji. Teraz jednak chcą zdetronizować Celtic. W prestiżowym meczu derbowym, rozegranym 17 października, pokonali odwiecznych rywali 2:0 i mają już nad nimi 6 punktów przewagi w Premiership.
Magazyn "Wokół Bułgarskiej" po meczu z Cracovią: "Rezerwowi zagrali poniżej poziomu"
Kadra zespołu wyceniana jest na 60,2 mln euro. Najbardziej wartościowym piłkarzem jest napastnik Alfredo Morelos, wyceniany na 15 mln euro. 24-letni Kolumbijczyk to król strzelców szkockiej ekstraklasy w sezonie 2018/19. Łącznie w 100 występach w Premiership zdobył 47 bramek
Kapitanem drużyny jest prawy obrońca James Tavernier (wyceniany na 5 mln euro), a w ataku brylują Kemar Roofe (napastnik z Anderlechtu, 4 mln), Szwajcar Cedric Itten (z St. Gallen, 4 mln) czy weteran Jermain Defoe, 57-krotny reprezentant Anglii. 38-letni snajper niedzielne zwycięstwo nad Livingston (2:0) uświetnił trafieniem numer 300 w karierze.
W Rangersach gra też Ianis Hagi, syn Gheorghe, legendy rumuńskiego futbolu, pozyskany zimą z Genk za 3,5 mln euro. Niedawno mogliśmy podziwiać też Glena Kamarę. 24-letni reprezentant Finlandii w meczu z naszą reprezentacją pojawił się na boisku w drugiej połowie. Po jego wejściu druga linia ekipy Suomi od razu przeszła metamorfozę. To zawodnik, który świetnie broni, a jednocześnie potrafi rozpocząć groźny atak swojego zespołu. Lechici będą musieli na niego bardzo uważać.
W bieżącej edycji Ligi Europy Rangersi wyeliminowali kolejno Lincoln Red Imps z Gibraltaru (5:0), holenderski Willem II Tilburg (4:0), a w pojedynku decydującym o awansie do fazy grupowej wygrali z Galatasaray Stambuł 2:1 po golach Arfielda oraz Taverniera.
W pierwszym meczu fazy grupowej wicemistrz Szkocji pokonał w Liege Standard 2:0 i Tavernier też wpisał się na listę strzelców. Wynik ustalił w doliczonym czasie gry Roofe, który zaskoczył bramkarza gospodarzy strzałem z... linii środkowej boiska.
Rangersi kontrolowali mecz i zagrali bardzo dojrzale.
- Ich styl jest niesamowicie bezpośredni, agresywny, w bliskim kontakcie. Nie opiera się na dużej liczbie podań, a dominacja w posiadaniu piłki nie jest dla nich celem samym w sobie. Jednocześnie nie można powiedzieć, że Szkoci mają typowo brytyjskie flow, oparte na kopaniu i bieganiu. Ten styl odszedł w niebyt odkąd pojawiły się ogromne pieniądze - powiedział w rozmowie z Interią Robert Podoliński, trener i ekspert telewizyjny.
W ostatnim meczu ligowym Gerrard dał odpocząć aż pięciu zawodnikom z podstawowej jedenastki. Rangersi na pewno będą więc w czwartek też doskonale wyglądali pod względem fizycznym
Sprawdź też:
- Tak wyglądał Poznań w 2002 roku. Jak zmieniło się miasto? Zobacz zdjęcia!
- To miejsce pod Poznaniem ma tragiczną historię. Nadal przyciąga osoby żądne wrażeń
- 30 zdjęć przedwojennego Poznania. Tak pięknie wyglądał!
- Tak wyglądają najgroźniejsi przestępcy w Polsce. Zobacz zdjęcia poszukiwanych
- Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widziałeś któregoś z nich?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?