Lech Poznań: Jest nadzieja, że Makuszewski wzorem Jevticia też odzyska formę

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Przed ostatnim starciem ze Śląskiem, mieliśmy okazję chwilę porozmawiać z Maciejem Makuszewskim. Nie krył, że czuje się coraz mocniejszy, zwłaszcza pod względem szybkościowym i motorycznym, a dobra atmosfera w drużynie mobilizuje go do rywalizacji o miejsce w składzie.
Przed ostatnim starciem ze Śląskiem, mieliśmy okazję chwilę porozmawiać z Maciejem Makuszewskim. Nie krył, że czuje się coraz mocniejszy, zwłaszcza pod względem szybkościowym i motorycznym, a dobra atmosfera w drużynie mobilizuje go do rywalizacji o miejsce w składzie. Łukasz Gdak
Maciej Makuszewski wysyła trenerowi Dariuszowi Żurawiowi coraz mocniejsze sygnały, że może na niego liczyć w sobotnim pojedynku z Arką Gdynia. 29-letni skrzydłowy dał dobrą zmianę w meczu ze Śląskiem Wrocław i zanotował dwie asysty w drugoligowych rezerwach Lecha Poznań.

Jest duża nadzieja, że Maciej Makuszewski włączy się do walki o miejsce w podstawowym składzie Lecha Poznań. Były reprezentant Polski, po bardzo przeciętnym poprzednim sezonie, stara się udowodnić, że nie pogodził się z rolą rezerwowego. Plan odbudowy formy realizuje też na drugoligowych boiskach. A wszystko po to by, być w rytmie meczowym i gdy dostanie kolejną szansę od trenera Dariusza Żurawia, spełnić oczekiwania szkoleniowca oraz kibiców.

Czytaj też: Lech Poznań: Robert Gumny zagrał po raz ostatni przy Bułgarskiej?

Maciej Makuszewski był po sezonie w podobnej sytuacji jak Darko Jevtić. Kibice psioczyli na jego grę, zarzucali "Makiemu", że zamiast koncentrować się na swoich piłkarskich obowiązkach, jest aktywny w mediach społecznościowych, gdzie promuje akcje zupełnie niezwiązane z futbolem.

Gdyby był w formie strzelał gole i zaliczał asysty, nikomu by to nie przeszkadzało. Na boisku jednak zawodził, miał wiele przeciętnych występów, więc zarzuty, że żyje trochę oderwany od rzeczywistości, trafiały na podatny grunt krytyki dotyczącej całego zespołu. Kto wie czy, gdyby nie wiążący go kontrakt z Lechem, nie podzieliłby losu Jasmina Buricia, czy Łukasza Trałki i innych doświadczonych piłkarzy, z którymi klub rozstał się bez żalu latem.

W przerwie letniej kilka klubów sygnalizowało, że interesują się pozyskaniem skrzydłowego, ale nie pojawiła się konkretna oferta, która satysfakcjonowałaby Kolejorza i samego piłkarza.

Makuszewski zaczął więc przygotowania z drużyną, ale w hierarchii trenera Żurawia spadł na dalsze miejsce za Jóźwiakiem, Puchaczem, Klupsiem czy Amaralem, którzy lepiej prezentowali się w przedsezonowych grach kontrolnych. "Maki" zaliczył 26-minutowy epizod w Gliwicach. Później drobny uraz spowodował, że nie był w kadrze meczowej na pojedynek z Wisłą Płock, a w Łodzi całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

Sprawdź też:

Przed ostatnim starciem ze Śląskiem, mieliśmy okazję chwilę porozmawiać z Maciejem Makuszewskim. Nie krył, że czuje się coraz mocniejszy, zwłaszcza pod względem szybkościowym i motorycznym, a dobra atmosfera w drużynie mobilizuje go do rywalizacji o miejsce w składzie.

W meczu ze Śląskiem zmienił Kostewycza i w końcówce meczu wypracował kolegom dwie idealne sytuacje strzeleckie. Gdyby Jóźwiak i Gytkjaer zamienili je na bramki, "Maki" byłby bohaterem. Tak się nie stało, więc dziś mówi się o jego występie tylko tyle, że dał dobrą zmianę.

Dwa dni później Makuszewski zagrał cały mecz w rezerwach. Co prawda, nie błyszczał tak, by przyćmić wszystkich kolegów, ale tym razem jego dobre zagrania udokumentowane były w pomeczowych statystykach. Zapisał asystę zarówno przy golu Smajdera jak i przy bramce Tupaja. To był sygnał dla trenera Żurawia, że jest gotowy do sobotniego pojedynku w Gdyni.

- Za przegraną ze Śląskiem w dużej części odpowiadają skrzydła - powiedział Dariusz Żuraw.

Pytanie, jakie będą konsekwencje tych słów. Jeśli szkoleniowiec zdecyduje się na rotacje w składzie, to Makuszewski może znów dostać szansę gry w dłuższym wymiarze czasowym.

Zobacz też:

Po piątkowym meczu Lecha Poznań ze Śląskiem (1:3) większość kibiców potraktowała porażkę Kolejorza jako wypadek przy pracy. Część ekspertów zwróciła też jednak uwagę na błędy taktyczne i słabą dyspozycję niektórych piłkarzy. Aby uniknąć kolejnej wpadki trener Dariusz Żuraw musi zachować spokój i musi też nie bać się odważnych decyzji. Przywiązanie do nazwisk może się okazać drogą donikąd...Czytaj dalej -->

Lech Poznań: Co poprawić w grze Kolejorza? Trener Dariusz Żu...

Wokół Bułgarskiej - zobacz najnowszy odcinek magazynu o Kolejorzu:

Trwa głosowanie...

Czy Robert Gumny zostanie w Lechu Poznań na rundę jesienną?

Głos Wielkopolski

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Lech Poznań: Jest nadzieja, że Makuszewski wzorem Jevticia też odzyska formę - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24