Niedziela, godzina 18, w Warszawie zaczyna się mecz między tamtejszą Legią a Cracovią Kraków. W trakcie spotkania kibice Legii prezentują oprawę z wizerunkiem fanatyka z napisem "ACAB" na koszulce (ACAB - All Cops Are Bastards - z ang. "Wszyscy gliniarze to gnojki").
Mniej więcej w tym samym czasie chuligani Legii Warszawa zbierają się w umówionym miejscu, by stoczyć walkę z chuliganami Lecha oraz wspierającymi ich kibolami ŁKS Łódź. Fanatyków z Poznania i Łodzi od kilku miesięcy łączy zgoda poprzedzona wieloma wspólnymi walkami.
- Walka z Legią była umówiona. Z obu stron miało być po 40 osób. Od nas kilku chłopaków nie dojechało, więc ostatecznie było około 35 - mówi nam jedna z osób ze środowiska kibicowskiego Lecha Poznań.
I dodaje: - Do walki doszło, policja o niczym nie wiedziała, obyło się bez zatrzymań. Jak na standardy, to walka trwała dość długo.
Ostatecznie chuligani Lecha i ŁKS Łódź pokonali kiboli Legii Warszawa. Kibole Lecha już od kilku lat uznawani są za jednych z najsilniejszych w Polsce.
Tymczasem już w sobotę dojdzie do kolejnego starcia między Lechem i Legią, tym razem już na boisku, kiedy to obie drużyny spotkają się w meczu ligowym przy ul. Bułgarskiej. Swoisty pojedynek może odbyć się także na trybunach. Zarówno fani Lecha, jak i Legii, mobilizują się na ten mecz. Podczas ostatniego meczu między tymi dwoma drużynami w Poznaniu doszło do zamieszek. Wtedy to fani Lecha rzucili pirotechnikę na murawę i wbiegli na boisko, po czym mecz został przerwany.
Warszawska policja przyznaje, że nie miała żadnego zgłoszenia o starciu chuliganów. - Nie mamy informacji, żeby cokolwiek się działo - słyszymy w wydziale komunikacji społecznej Komendy Stołecznej Policji.
Zobacz też:
POLECAMY:
Zobacz też: Ustawka pseudokibiców na autostradzie A1. "Policjanci zareagowali bardzo szybko"
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?