Wcześniej w oficjalnych rozgrywkach lechici z ekipami z Izraela mierzyli się dwukrotnie. Było to w towarzyskim Pucharze Intertoto w 1990 roku, kiedy to podejmowali Bnei Yehude Tel-Awiw (wygrana w dwumeczu 7:2) oraz Maccabi Hajfa (wygrana w dwumeczu 4:3). To jednak nie koniec przygód, jeśli chodzi o potyczki niebiesko-białych z zespołami z tego kraju. W 2017 oraz 2018 roku poznaniacy mieli okazję dwukrotnie zmierzyć się... właśnie z Hapoelem Beer Szewa. Wtedy wspomniane spotkania kończyły się zwycięstwami Lecha - 3:0 oraz 2:1.
Najbliższy przeciwnik Kolejorza jest całkiem dobrze znany również innym polskim zespołom. Podczas tegorocznych, letnich przygotowań do rozgrywek mierzyli się z Wisłą Kraków oraz Cracovią. Natomiast w zeszłym sezonie w ramach kwalifikacjach do Ligi Konferencji podejmowali Śląsk Wrocław. Izraelczycy okazali się lepsi od Wojskowych (wygrana Hapoelu w dwumeczu 5:2), przechodząc do 4. rundy rozgrywek. Lecz tam ich przygoda w pucharach zakończyła się, a pogromcą ekipy z Beer Szewy został holenderski Feyenoord.
Piłkarze z Izraela do Poznania przylecieli już w poniedziałek. A to ze względu na obchodzone żydowskie święto Jom Kippur, które rozpocznie się we wtorek wieczorem, a zakończy dzień później po zachodzie słońca. Podczas tego dnia wyznawcy judaizmu powstrzymują się od wszelkich prac, pokutują, poszczą, a także gorliwie się modlą. Dlatego też Hapoel we wtorek przed południem odbył trening, a następny przeprowadzą dopiero w środę o godz. 21.
Wicemistrz Izraela do Poznania przybył bez kilku kluczowych zawodników. Jednym z nich jest ofensywny pomocnik Ramzi Safuri, który cały czas leczy uraz uda. W czwartkowym spotkaniu zabraknie również dwóch najbardziej wartościowych graczy zespołu: Adriana Pauna, który nie został zgłoszony do rozgrywek oraz Szapiego Sulejmanowa. Temu ostatniemu przylecieć do stolicy Wielkopolski nie pozwoliły przepisy. Od 19 września obywatele Rosji mają zakaz wjazdu na terytorium Polski.
W składzie natomiast będzie m.in. Rotem Hatuel. 24-latek jest najskuteczniejszym zawodnikiem Hapoelu w obecnym sezonie. W 15 spotkaniach zdobył już 7 bramek. Do Poznania przybył także Tomer Hemed, czyli nowy nabytek przeciwnika Lecha. 38-krotny reprezentant Izraela ma na swoim koncie przygodę w Premier League oraz La Lidze. Hemed od 2011 roku posiada także polski paszport.
Obecnie piłkarze Hapoelu radzą sobie przyzwoicie w ligowych zmaganiach. Z dorobkiem 12 "oczek" zajmują 4. miejsce w ligowej tabeli, tracąc do lidera trzy punkty. W ostatnim meczu poradzili sobie na wyjeździe z Netanyą, wygrywając 2:1, choć do 76. minuty przegrywali w tym spotkaniu. Tymczasem w fazie grupowej Ligi Konferencji mają jeden punkt po remisie bezbramkowym remisie z Austrią Wiedeń. Tydzień później, tak jak Lech, potrafili przeciwstawić się Villarrealowi, jednak ulegli z Hiszpanami 1:2.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?