Lech Poznań oficjalnie wypożycza na sezon Jana Sykorę. Skrzydłowy trafił do czołowego czeskiego klubu

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Jan Sykora w Lechu Poznań rozegrał 36 spotkań, w których strzelił jednego gola i zaliczył pięć asyst. Obecny sezon spędzi w Viktorii Pilzno.
Jan Sykora w Lechu Poznań rozegrał 36 spotkań, w których strzelił jednego gola i zaliczył pięć asyst. Obecny sezon spędzi w Viktorii Pilzno. Łukasz Gdak
W czwartek informowaliśmy, że ze względu na ściągnięcie nowego napastnika, klub będzie musiał opuścić jeszcze jeden zawodnik. Chodziło o Jana Sykorę, który miał udać się na wypożyczenie do Czech. W piątek Lech Poznań oficjalnie potwierdził tę informację i 27-letni skrzydłowy najbliższy sezon spędzi w Viktorii Pilzno.

Jan Sykora do Lecha Poznań trafił prawie równo rok temu i miał zastąpić odchodzącego wówczas Kamila Jóźwiaka. Ta rola nie do końca mu się udała i jego pobyt w Kolejorzu należy uznać za spore rozczarowanie, a piłkarz podpisał z niebiesko-białymi kontrakt do końca czerwca 2024 roku. Czech podczas pobytu w Lechu miał spore problemy ze zdrowiem, bowiem w zeszłym roku przechodził Covid-19. Z kolei w tym roku przez drobny uraz mięśniowy stracił kilka dni okresu przygotowawczego.

Bułgarska 5/7 - nowy podcast. Gościem Piotr Podolczak. Kibol i kolekcjoner Lecha Poznań

od 16 lat

Klub w związku z zakupem innego skrzydłowego - Adriela Ba Loui - zdecydował się wypożyczyć Sykorę na rok do Viktorii Pilzno, z której do Lecha przychodzi wspomniany Iworyjczyk. Kolejorz może zimą skrócić wypożyczenie Sykory, a Czesi nie mają w umowie wpisanej klauzuli wykupu.

- Nie chciałem się godzić na wypożyczenie Janka. Mam duży niedosyt związany z nim, bo dalej ma on dużo nam do udowodnienia, że to jest dobry piłkarz. Biorąc pod uwagę względy regulaminowe, zgodziliśmy się na to, żeby Janek poszedł na wypożyczenie. Potrzebujemy miejsce na nową "9", a nie chcemy zostać tylko z dwoma napastnikami. Analizując przeszłość — statystycznie przez 30 proc. meczów w sezonie Ishak leczy kontuzje. Tu będzie przestrzeń dla innych zawodników. To nie jest optymalne rozwiązanie i nie jestem jego entuzjastą, ale takie są okoliczności - mowił o tym ruchu Maciej Skorża.

Czytaj też: Lech Poznań zaskoczył na konferencji prasowej i pokazał Maję Rutkowską: Wspierałam i będę wspierać brata

Jan Sykora w Lechu Poznań rozegrał 36 spotkań, z czego pięć w meczach fazy grupowej Ligi Europy. Łącznie w tych spotkaniach strzelił jednego gola i zaliczył pięć asyst. 27-latek trafił do bramki w wyjazdowej rywalizacji III rundy eliminacji Ligi Europy z Apollonem Limassol (5:0). Ciężko pobyt tego piłkarza przy Bułgarskiej uznać za udany.

Skrzydłowy już w czwartek opuścił Poznań i udał się do Czech na testy medyczne. Przeszedł je pozytywnie i po nich zostały podpisane dokumenty między klubami. Sykora po roku gry w Polsce wraca do ojczyzny, w której na najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił 120 razy w barwach Jablonca, Slovana Liberec czy Slavi Praga.

Czytaj też: Czym jest milion euro w świecie piłki nożnej?

Ostatnie tygodnie w Lechu Poznań są niezwykle udane. Drużyna wciąż nie doznała porażki w tym sezonie i spogląda na resztę stawki z pozycji lidera PKO Ekstraklasy. Do stolicy Wielkopolski przyjeżdża jednak dość wymagający rywal, Pogoń Szczecin. Portowcy są tuż za plecami podopiecznych trenera Macieja Skorży i z pewnością zrobią wszystko, by zabrać ze sobą komplet punktów. Zawodnicy Kosty Runjaicia mają słaby bilans występów przy Bułgarskiej, w ostatnich dziesięciu spotkaniach, wygrali w Poznaniu tylko dwa razy. Trudno jednak zapomnieć o swoistym blamażu Kolejorza za kadencji Dariusza Żurawia, gdy Pogoń zwyciężyła tu w grudniu 2020 roku aż 4:0. Wysoka forma lechitów może jednak zmazać plamę z poprzedniego sezonu. Zobacz przewidywany skład Lecha Poznań na spotkanie z drużyną Portowców ----->

Lech Poznań w znakomitych nastrojach podchodzi do spotkania ...

Lech Poznań w niedzielny wieczór rozegrał na własnym stadionie czwarty mecz w tym roku przy udziale publiczności i pokonał Lechię Gdańsk 2:0. Ze spotkania na spotkanie rośnie frekwencja na stadionie przy Bułgarskiej, a warto przypomnieć, że nadal trwa bojkot grup kibicowskich, przez co najbardziej znana trybuna na poznańskim obiekcie - Kocioł - nie wygląda tak, jak kibice w Poznaniu zostali do tego przyzwyczajeni. Tymczasem piłkarze Kolejorza w tym roku w meczach z udziałem publiczności jeszcze nie przegrali, notując w czterech spotkaniach dwa zwycięstwa i dwa remisy. W niedzielę przy Bułgarskiej było 14 652 osób (ok. 900 kibiców Lechii Gdańsk), co jest największą frekwencją w tym roku kalendarzowym (do czerwca trybuny były zamknięte z powodu pandemii), jeśli chodzi o mecze Lecha na Stadionie Miejskim (więcej kibiców było na meczu Polska - Islandia - 19 614 widzów). W liczbie tych osób 3018 stanowiły kobiety, 2163 dzieci do lat 13, a w niedzielę pierwszy raz na stadionie od dwóch lat pojawiło się 4995 kibiców. Sprawdźcie, czy nasz fotoreporter uchwycił was na zdjęciu podczas niedzielnego meczu z Lechią Gdańsk. Zobacz zdjęcia z trybun podczas meczu Lecha Poznań z Lechią Gdańsk ---->Wokół Bułgarskiej po meczu z Lechią Gdańsk:

Lech Poznań w niedzielę pobił rekord frekwencji przy Bułgars...

Tylko w ostatnich dwóch sezonach Lech Poznań zarobił około 20 milionów euro na swoich wychowankach. To w niektórych okienkach przekładało się również na kwoty, za które Kolejorz pozyskiwał nowych zawodników. Bywa, że poznaniacy chętnie sięgają do kieszeni i są jedną z drużyn, które wydają najwięcej w naszej lidze. Zobacz w galerii najdroższe transfery niebiesko-białych w historii klubu. Podane kwoty są przybliżone.Zobacz najdroższe transfery niebiesko-białych w historii klubu ---->

10 najdroższych transferów w historii Lecha Poznań. To na ty...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24